Janusz P. zatrzymany. Duża akcja CBA
Onet ustalił, że chodzi o Janusza P., byłego polityka Platformy Obywatelskiej, lidera Ruchu Palikota i Twojego Ruchu. W ostatnich latach zajmował się on biznesem w branży alkoholowej.
Wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. To właśnie tam usłyszą zarzuty.
Janusz P. zatrzymany. O co chodzi?
W krótkim komunikacie Jacka Dobrzyńskiego, rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, wskazano dwa artykuły Kodeksu karnego: 286 oraz 294. Pierwszy z nich dotyczy oszustwa. Drugi z kolei obostrzenia odpowiedzialności w stosunku do mienia znacznej wartości.
– Potwierdzam, że agenci CBA zatrzymali dziś rano trzech mężczyzn. Dwóch zatrzymano w Lublinie, jednego w Biłgoraju. Sprawa dotyczy uzasadnionego podejrzenia oszustwa znacznej wartości – powiedział Jacek Dobrzyński w Senacie w rozmowie z Polsat News.
Jak dodał, mowa o milionach, a nawet setkach milionów złotych. Przekazał, że obecnie trwają czynności procesowe.
– Trzej panowie trafią dzisiaj do prokuratury we Wrocławiu, bo jest to śledztwo CBA, prowadzone wspólnie z wrocławską prokuraturą, wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej. Na tym etapie są to jedyne informacje, które w tym momencie mogę przekazać. O zarzutach zadecyduje prokuratura – uzupełnił Dobrzyński.
Janusz P. zatrzymany. „Mowa o blisko 70 milionach złotych”
„Potwierdzam, iż na polecenie prokuratora z wrocławskiego pionu PZ PK zatrzymany został dziś Janusz P. oraz jego dwóch współpracowników. Śledztwo dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 milionów złotych. Szczegóły po zakończeniu czynności, w tym po ogłoszeniu zarzutów” – przekazał na platformie X (dawniej Twitter – red.) rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Przypomnijmy, wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego. Chodzi o pozyskiwanie pożyczek od prywatnych inwestorów pod hasłem „Buntu finansowego”.
Czego dotyczy sprawa? Manufaktury Piwa, Wódki i Wina oraz spółki zależnej Tenczynek Dystrybucja. Warto dodać, że ich łączne zadłużenie wynosiło pod koniec ubiegłego roku blisko 340 mln zł. Kilka spółek z grupy nie obsługiwało swojego zadłużenia od wiosny 2023 roku. Liczbę wierzycieli, którym holding winien jest pieniądze, szacuje się na cztery tysiące osób – czytamy na Interii.