13-latek ważył 10 kilogramów. Wiadomo, co dalej z Kacperkiem

Dodano:
Ostrołęka Źródło: Wikimedia Commons / PanSG
Historia matki, która na wiele dni zostawiała w domu niepełnosprawne dziecko, poruszyła opinię publiczną. „Fakt” dowiedział się, co dalej z Kacperkiem, którego prawie zagłodzono na śmierć.

Na początku sierpnia cała Polska dowiedziała się o dramacie 13-letniego Kacpra z Ostrołęki. Dziecko znaleziono w jednym z mieszkań w Ostrołęce. Chłopiec był wychudzony, wycieńczony i brudny. Na jego ciele znaleziono też odleżyny.

Ostrołęka. Dramat głodzonego 13-latka

Okazało się, że mowa o dziecku z niepełnosprawnością, które wymagało stałej opieki. Jego matka natomiast miała w zwyczaju zostawiać 13-latka samego w domu, nawet na kilka dni. W tym czasie chłopiec nie miał co jeść ani pić.

35-letnia Marzena K. podczas swoich wyjazdów przekonywała bliskich, że dziecko jest w specjalnym ośrodku i ma zapewnioną opiekę. W tym samym czasie pokazywała w mediach społecznościowych, jak świetnie bawi się na urlopie. Takiej sytuacji nie mógł znieść dziadek chłopca, który zawiadomił opiekę społeczną.

Kobietę zatrzymała policja. 35-latce postawiono następnie zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad synem z niepełnosprawnością. Wyrodna matka nie przyznała się do winy, nadal przebywa w areszcie.

Co z Kacperkiem, głodzonym przez matkę?

Kacpra odratowano w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Trafiał tam w stanie zagrożenia życia. – Pacjent opuścił naszą placówkę trzy dni temu. Chłopiec został przekazany w stanie dobrym do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego „Betlejem” w Jastrzębiu-Zdroju – oświadczyła Barbara Mietkowska, rzeczniczka szpitala.

Przedstawiciele jastrzębskiego ZOL podkreślali, że Kacper otrzyma „taką samą opiekę, jak inni podopieczni ośrodka”. W placówkach tego typu znajdują się dzieci, które nie wymagają hospitalizacji, ale nie są samodzielne ze względu na swój stan zdrowia. Podopieczni takich miejsc mogą liczyć na całodobową pomoc medyków, mają wsparcie fizjoterapeutów, pielęgniarek i opiekunów medycznych.

Źródło: Fakt
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...