Potężny huk w Enerhodarze. Eksplodowało auto, którym jechał rosyjski kolaborant

Dodano:
Zamach w Enerhodarze Źródło: Shutterstock / lev radin / X / Defence intelligence of Ukraine
Ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że w piątek nad ranem miała miejsce potężna eksplozja samochodu na terenie okupowanego Enerhodaru (obwód zaporoski). W pojeździe znajdował się Andrij Korotkyj. To „kolaborant i zdrajca Ukrainy” – wskazuje serwis news.online.ua.

Korotkyj był szefem ochrony (dyrektorem departamentu bezpieczeństwa) w elektrowni jądrowej w Zaporożu. Angażował się w organizację i dokonywanie represji na ludności Enerhodaru – twierdzą ukraińskie źródła.

Współpracował z Rosjanami. Ukraiński wywiad: Został sprawiedliwie ukarany

Gdy Rosjanie zajęli Zaporoską Elektrownię Jądrową, Korotkyj zgodził się dobrowolnie współpracować z Rosjanami. Przekazał im listę pracowników, zawierającą między innymi ich dane osobowe. Wskazał też nazwiska osób, które charakteryzowało przywiązanie do Ukrainy. Był członkiem partii Jedna Rosja i stał na czele „rady deputowanych” w Enerhodarze. Jak tylko mógł, wspierał rosyjskich najeźdźców.

Warto dodać, że na terenie elektrowni zatrudnieni są pracownicy z państwowego koncertu Rosatom (rosyjskiej grupy kapitałowej, specjalizującej się w energetyce jądrowej).

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy opublikował na platformie X wideo, na którym widać moment eksplozji. Były szef ochrony w ZNPP znajdował się w pojeździe o białym kolorze. Na nagraniu, oprócz obrazu, słychać też ogromny huk. Po wybuchu pojazd zajął się ogniem i zaczął dymić.

„Przypominamy ludziom, że każdy zbrodniarz wojenny zostanie sprawiedliwie ukarany” – napisał ukraiński wywiad na Telegramie.

Enerhodar. Pod samochód Korotkyja podłożono bombę

Zdarzenie skomentował w piątek dyrektor zakładu w Enerhodarze. Jurij Czerniczuk stwierdził, że atak był „lekkomyślną i oburzającą” decyzją, biorąc pod uwagę fakt, że był to pracownik, który dbał o bezpieczeństwo obiektu jądrowego.

O zamachu pisał również Komitet Śledczy Rosji. Poinformowano w nim, że pod samochodem szefa departamentu bezpieczeństwa w ZNPP znajdowała się bomba. Do samej eksplozji doszło natomiast w pobliżu jego domu.

Źródło: news.online.ua / Ukraińska Prawda / HUR / polskieradio24.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...