Skandal obyczajowy z udziałem księdza. Prymas Polski postawił sprawę jasno

Parafianie ze Zdziechowej w powiecie gnieźnieńskim w Wielkopolsce nie kryją zaskoczenia tym, co wydarzyło się w kościele pw. NMP Nieustającej Pomocy. Podczas niedzielnej mszy świętej odczytano list od proboszcza ks. Pawła Gronowskiego, który poinformował, że rezygnuje z pełnienia dalszej posługi kapłańskiej.

Ksiądz prowadził podwójne życie?

Duchowny nie podał oficjalnych powodów swojej rezygnacji. W parafii jednak aż huczy od plotek, że ksiądz prowadził podwójne życie. Według nieoficjalnych doniesień ma on być ojcem dwójki dzieci. Informacje te nie zostały jednak oficjalnie potwierdzone przez samego księdza ani lokalną archidiecezję.

W krótkim liście ksiądz Gronowski podziękował jedynie parafianom za kilkunastoletnią współpracę. Podkreślił, że „parafia jest wolna od długów i poprosił, aby nie wierzyć rozpowiadanym plotkom i pogłoskom na jego temat”.

Ks. Paweł Gronowski wywołał skandal. Abp Wojciech Polak zareagował

W związku ze skandalem wywołanym przez księdza, archidiecezja gnieźnieńska wystosowała komunikat. „Prymas Polski abp Wojciech Polak po powzięciu wiadomości o okolicznościach uniemożliwiających dalsze pełnienie funkcji kapłańskich przez księdza Pawła Gronowskiego, podjął decyzję o odwołaniu go z urzędu proboszcza parafii w Zdziechowie i dyrektora Radia Plus Gniezno oraz nałożył na niego karę suspensy” – czytamy.

Podjęto również decyzję, że nowym proboszczem parafii pw. NMP Nieustającej Pomocy w Zdziechowie zostanie ks. Dariusz Larus.

Decyzja prymasa oznacza, że ks. Dariusz Gronowski nie będzie mógł sprawować sakramentów ani głosić słowa Bożego. Kara może zostać zniesiona, jeśli duchowny podporządkuje się poleceniom przełożonego, któremu przyrzekał posłuszeństwo.