Otworzyła paczkę od Shein i doznała szoku. „Myślałam, że to zabawka”
Shein to popularny sklep odzieżowy, który otworzył w ostatnich miesiącach swoje punkty również w Polsce. Wokół sieciówki wytworzyło się wiele kontrowersji z powodu składu niektórych ubrań. Marka na początku sierpnia wycofała ze sprzedaży kolejne szkodliwe dla zdrowia produktów.
Sklep cieszy się popularnością nie tylko w naszym kraju, ale również w Wielkiej Brytanii. I tam właśnie pewną studentkę spotkała niecodzienna sytuacja. W zamówionej paczce z butami znalazła żywego skorpiona. – Myślałam, że to zabawka, a potem się poruszyło – powiedziała Sofia Alonso-Mossinger, dodając, że było to „dość przerażające”.
Dodała, że czuje się „w porządku z pająkami i innymi rzeczami, ale przerażające było przebywanie w moim pokoju z przypadkowym skorpionem”. Na pomoc ruszyli jej współlokatorzy z Uniwersytetu w Bristolu. Intruza przeniesiono do wanny i wezwani odpowiednie służby.
Shein przeprowadziła dochodzenie
Chińska firma Shein poinformowała, że w związku z wydarzeniami przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie. Jego wynik wykazał, że wszystkie standardowe procesy operacyjne zostały zachowane.
Na pomoc ruszyli jej współlokatorzy z Uniwersytetu w Bristolu. Intruza przeniesiono do wanny i wezwani odpowiednie służby.
Oliver James, współlokator, który studiuje zoologię, przeniósł skorpiona do plastikowego pojemnika za pomocą kuchennych szczypiec. Następnie skontaktowali się z ze służbami, które zabrały jadowitego gościa.
Pasażerowie na gapę
Chris Newman z NCRW powiedział, że doniesienia o takich pasażerach na gapę pojawiają się zaskakująco często.
Dodał, że znaleziony skorpion to Olivierus Martensii. – Użądlenie mogłoby być potencjalnie zagrażające życiu. Chociaż w większości przypadków przeciętny dorosły raczej miałby po prostu gorszy dzień – wskazał ekspert.