Takich doniesień z Ukrainy dawno nie było. Zełenski ma się z czego cieszyć

Dodano:
Wołodymyr Zełenski Źródło: president.gov.ua
Wołodymyr Zełenski ma poważne powody do zadowolenia. Wszystko za sprawą wyników najnowszego sondażu.

Na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę notowania Wołodymyra Zełenskiego poszybowały w górę. Ukraińcy doceniali bohaterską postawę prezydenta oraz jego zimną krew w obliczu tak trudnej sytuacji. Przeprowadzone wówczas sondaże pokazywały, że politykowi ufało aż 90 proc. obywateli. Był to ogromny wzrost, ponieważ przed rozpoczęciem wojny przez Władimira Putina, aż 52 proc. respondentów deklarowało brak zaufania do najważniejszej osoby w państwie.

Ukraina. Coraz gorsze notowania Wołodymyra Zełenskiego

W kolejnych miesiącach oceny Wołodymyra Zełenskiego zaczęły stopniowo spadać. W badaniu z grudnia 2023 roku było to jużodsetek osób, które ufały przywódcy, spadł do 77 proc.

Z kolei w rocznicę wojny zaufanie do przywódcy oscylowało na poziomie 64 proc., natomiast 35 proc. badanych wyrażało brak zaufania do prezydenta. Jak się jednak okazuje, ten niepokojący dla prezydenta trend wydaje się odwracać.

Sondaż. Tak Ukraińcy oceniają Wołodymyra Zełenskiego

Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii postanowił sprawdzić, jak obecnie Ukraińcy postrzegają swojego przywódcę. Z badania, które przeprowadzono od 20 września do 3 października we wszystkich obwodach kontrolowanych przez ukraińskie władze, wzięło udział 2004 ankietowanych.

Według sondażu aktualnie prezydentowi ufa 59 proc. badanych. Brak zaufania zadeklarowało 37 proc. respondentów. Tym samym po raz pierwszy od wielu miesięcy poziom zaufania do przywódcy nie spadł i pozostał dokładnie na tym samym poziomie co w ostatnich tygodniach.

Najgorsze notowania Wołodymyr Zełenski ma we wschodniej części kraju, gdzie ufa mu 51 proc. mieszkańców, a 45 proc. deklaruje brak zaufania W innych regionach zaufanie waha się w granicach 58-62 procent wobec 35-38 proc. tych, którzy nie ufają głowie państwa.

Źródło: Ukraińska Prawda
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...