Prokurator Ewa Wrzosek złożyła rezygnację. Adam Bodnar zdecyduje o jej przyszłości
Ewa Wrzosek to jedna z najbardziej wyrazistych postaci w środowisku prokuratorskim, znana zarówno z odważnych wypowiedzi, jak i zaangażowania w walkę o praworządność w Polsce. Według informacji uzyskanych przez OKO.PRESS Adam Bodnar nie podjął jeszcze decyzji, czy zaakceptować rezygnację, a samą sprawę jako pierwszy nagłośnił dziennikarz Wojciech Biedroń na platformie X.
Ewa Wrzosek rezygnuje z prokuratury. O jej losie zdecyduje Adam Bodnar
Wrzosek od dawna otwarcie opowiadała się za głębokimi zmianami w polskiej prokuraturze, co wyraziła także w wywiadach. Była zwolenniczką usunięcia z prokuratury „ziobrystów” – osób powiązanych ze Zbigniewem Ziobrą, które dzięki politycznym koneksjom zyskały wpływowe stanowiska. Krytykowała system, który umożliwiał umarzanie śledztw związanych z rządami PiS. Jej radykalne podejście stało w opozycji do tempa zmian, które zachodzą. To właśnie, jak zauważa OKO.PRESS, mogło przyczynić się do jej decyzji o odejściu z zawodu.
Powolne zmiany w prokuraturze
Zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości, w tym w prokuraturze, postępują powoli. Choć nowy Prokurator Generalny Adam Bodnar i prokuratorzy z grupy Lex Super Omnia, do której należy Wrzosek, zaczęli wprowadzać reformy, to nie idą one w oczekiwanym tempie. Kluczowa ustawa, która ma oddzielić funkcję Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, wejdzie w życie dopiero po zmianie prezydenta, co dodatkowo opóźnia procesy zmian strukturalnych.
PiS, jeszcze przed utratą władzy, wprowadził zmiany w ustawie o prokuraturze, które miały na celu zablokowanie reform i „zabetonowanie” kluczowych stanowisk obsadzonych przez lojalnych ludzi. Nowe władze muszą teraz mierzyć się z oporem i powolnymi zmianami, co może frustrować osoby takie jak Wrzosek, które opowiadały się za szybkim rozliczeniem „ziobrystów”.
Nowi prokuratorzy, w tym Dariusz Korneluk, zaczynają wymieniać osoby na kluczowych stanowiskach, ale robią to stopniowo, co sprawia, że w prokuraturze nadal pozostaje wielu ludzi powiązanych z poprzednią władzą. Szczególnie na najniższych szczeblach, w prokuraturach rejonowych, procesy te idą bardzo powoli. Nie bez znaczenia jest również fakt, że część prokuratorów wstrzymuje się z zaangażowaniem w rozliczenia poprzednich rządów, obawiając się politycznych konsekwencji w przypadku powrotu PiS do władzy.
Wrzosek, znana z twardych poglądów na temat konieczności szybkich i głębokich reform, może czuć się sfrustrowana brakiem zdecydowanych działań. To z pewnością jeden z kluczowych powodów jej rezygnacji.
Represje i inwigilacja
Decyzja Wrzosek o rezygnacji nie może być także oderwana od jej osobistych doświadczeń z czasów rządów PiS. Za swoje otwarte stanowisko w sprawie praworządności była wielokrotnie represjonowana. Została między innymi wysłana na karną delegację do Śremu, a także inwigilowana przez służby specjalne za pomocą systemu Pegasus.
Co więcej, jej zaangażowanie w próbę zablokowania zmian kadrowych w mediach publicznych, które miały umożliwić nowej władzy przeprowadzenie reform, także przysporzyło jej kłopotów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Choć prawnicy różnie oceniają jej działania, Wrzosek nie zaprzestała swojej działalności i niejednokrotnie była chwalona za odwagę i determinację.
Nowe władze, stare problemy
Po zmianie władzy w 2023 roku Adam Bodnar, nowy Prokurator Generalny, zaczął opierać zmiany na prokuratorach z Lex Super Omnia. Wiele osób z tej grupy objęło kluczowe stanowiska, jednak Wrzosek, mimo swoich ambicji, nie zyskała najważniejszych ról. Choć startowała w konkursie na Prokuratora Krajowego, stanowisko to objął Dariusz Korneluk, który miał większe doświadczenie na stanowiskach kierowniczych.
Pomimo tego, Wrzosek wciąż miała szansę na objęcie stanowiska Zastępcy Prokuratora Regionalnego w Warszawie, jednak zaszkodziła jej sprawa z czasów rządów PiS. Prokuratorka pomogła blokować wówczas zmiany, które miały uniemożliwić nowej władzy zmiany kadrowe w mediach publicznych. W związku z tym Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w tej sprawie.
„Wrzosek nie bała się krytykować PiS, była ostra, za co zapłaciła represjami. Władza się zmieniła, a ona ma na głowie kolejne śledztwo” – powiedział OKO.PRESS jeden ze stołecznych prokuratorów, po czym dodał: „A nominaci Ziobry chodzą spokojnie po korytarzach w prokuraturze. Nie mają jeszcze dyscyplinarek”.