Czy Polska jest gotowa do wojny? Respondenci są mocno sceptyczni
Mimo że Władysław Kosiniak-Kamysz, szef resortu obrony narodowej w zeszłym tygodniu zapewniał, że Wojsko Polskie jest obecnie „trzecią siłą w NATO”, uczestnicy badania nie podzielają jego opinii.
Sondaż został przeprowadzony przez pracownię SW Research na zlecenie rp.pl. Polacy zapytani o to, czy ich zdaniem Wojsko Polskie jest przygotowane do wojny i obrony kraju przez agresją innego państwa byli sceptyczni. Ponad połowa ankietowanych, czyli 54,7 procent odpowiedziało, że „nie”. Z kolei zdaniem 27,9 procent badanych twierdzi, że jest przygotowana. Bez zdania na ten temat było 17,4 procent pytanych.
Młodzi najbardziej sceptyczni
Szczególnie grupa wiekowa 24-35 jest w tym temacie wyjątkowo sceptyczna. Zdaniem aż 62,5 procent Polaków, którzy udzielili odpowiedzi we wspomnianym sondażu twierdzi, że polska armia nie dałaby rady w przypadku konieczności obrony Polski. Podobnie odpowiedziało 58,5 procent badanych osób z wyższym wykształceniem.
Optymistami w kontekście przygotowania armii do wojny są z kolei osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym – aż 45,6 procent ankietowanych odpowiedziało twierdząco.
Sondaż przeprowadzony został na próbie 800 internautów powyżej 18. roku życia.
Większy budżet to większe bezpieczeństwo?
Przypomnijmy, że nie tak dawno Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniał, że poprawić bezpieczeństwo w Polsce ma spory budżet na obronność. Zdaniem szefa MON „suma wydatków na zbrojenia jest swego rodzaju polisą ubezpieczeniową”. Podkreślił, że „Polska może czuć się bezpieczna, bo nasz kraj przekracza zobowiązania państw NATO, które są na poziomie 2 procent PKB”. Rada Ministrów przyjęła bowiem rekordowy budżet na obronność, na bezpieczeństwo państwa polskiego. – 186 miliardów 600 milionów złotych. To są wydatki z budżetu i z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych na bezpieczeństwo państwa polskiego – dodał.
– Niektórzy mówili, że będziemy likwidować, zwijać armię, zmniejszać jej liczebność, zmniejszać wydatki. Niektórzy dzisiaj próbują to jeszcze powiedzieć, ordynarnie kłamią – podkreślił.