Obywatele Gruzji wyjdą na ulicę. Zurabiszwili mówi o „rosyjskiej operacji specjalnej”

Dodano:
Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili Źródło: PAP / EPA / David Mdzinarishvili
W Gruzji zliczono już prawie wszystkie oddane przez obywateli głosy. Centralna komisja przekazała, że wybory parlamentarne wygrało prorosyjskie Gruzińskie Marzenie. Co na to prezydentka Salome Zurabiszwili? Będzie protest.

Prozachodnia przywódczyni Gruzji poinformowała w niedzielę, że nie uznaje wyników, ogłoszonych przez najwyższy organ wyborczy. Centralna komisja przekazała 27 października, że „x” przy partii GD postawiło ponad 54 procent wszystkich uprawnionych do głosowania obywateli (przy frekwencji 59 proc.).

Gruzja. Obywatele wyjdą na ulice

Zurabiszwili to prezydentka o proeuropejskich wyborach. W sobotę, po ogłoszeniu sondaży exit poll, ogłosiła zwycięstwo „europejskiej Gruzji”. Stwierdziła, że udało się zmienić władzę, „pomimo prób sfałszowania wyborów i uwzględnienia głosów diaspory”. Napisała, że rodacy „wykazali się demokracją, europejskością i dojrzałością”.

Po ogłoszeniu częściowych wyników wyborów (z 70 proc. lokali wyborczych) świętował też Bidzin Iwaniszwili – miliarder, lider GD. W okolicy siedziby partii słychać było huk i błysk fajerwerek.

Gruzińska Centralna Komisja Wyborcza przekazała 27 października rano, że prokremlowskie ugrupowanie prowadzi w wyborach, natomiast na drugim miejscu znajduje się – Koalicja na rzecz Zmiany (10,9 proc.), na trzecim – Jedność (10,1), na czwartym – Silna Gruzja (8,8 proc.), a na piątym – Dla Gruzji (8,3 proc.).

Prezydentka Gruzji Zurabiszwili wezwała obywateli, by wyszli na ulice w proteście przeciwko wynikom. Portal Politico opisuje, że opozycja zarzuca partii rządzącej, iż ta „wykorzystała powszechne oszustwa, aby wygrać sobotnie wybory”.

Prezydentka Gruzji „nie akceptuje wyborów”

„Nie akceptuję tych wyborów. Nie można ich zaakceptować – zaakceptowanie ich byłoby przyjęciem Rosji do tego kraju, akceptacją podporządkowania państwa Rosji” – zauważa przywódczyni kraju. „Chcę zaprosić was jutro [28 października – red.] o godzinie 7 na alei Rustaveli [największa ulica w Tbilisi – przyp. red.], abyśmy powiedzieli światu, że nie akceptujemy tych wyborów” – mówi, cytowana przez amerykańskie medium.

Zdaniem Zurabiszwili obywatele „stali się świadkami i ofiarami rosyjskiej operacji specjalnej”. W jej opinii GD „ukradła” obywatelom „prawo do wyboru, przeprowadzając rosyjskie wybory”.

Źródło: politico.eu / onet.pl / pap.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...