Wewnętrzny sondaż PO ws. kandydata na prezydenta. „Sprawa nie jest rozstrzygnięta”

Dodano:
Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski Źródło: Facebook / Rafał Trzaskowski, PAP/Albert Zawada
Sondaże pod koniec listopada mają zdecydować o tym, czy kandydatem PO na prezydenta będzie Rafał Trzaskowski, czy Radosław Sikorski. Na razie faworytem ma być prezydent Warszawy, ale za szefem MSZ ma stać „duża dynamika”.

Donald Tusk ogłosił, że decyzja PO o tym, kto będzie kandydatem na prezydenta, zostanie ogłoszona 7 grudnia na Śląsku. „Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie – ma największe szanse na wygranie, po trzecie – nie będę to ja. Naprawdę!” – zapowiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej. W kolejnym wpisie Tusk odrzucił propozycję Władysława Kosiniaka-Kamysza o wspólnym kandydacie koalicji rządzącej.

Jeden z najważniejszych polityków Koalicji Obywatelskiej zdradził „Rzeczpospolitej”, że decyzja w PO o tym, na kogo postawić „nie jest rozstrzygnięta”. Kluczową sprawą mają być sondaże pod koniec listopada. Ludzie Radosława Sikorskiego przeprowadzili latem sondaż. Wynika z niego, że więcej badanych nie ma ukształtowanej opinii ws. szefa MSZ, co ma być autem w kontekście przekonania do siebie wyborców.

Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski kandydatem PO na prezydenta? Wyciekł wewnętrzny sondaż

Sikorski ma również posiadać wyższy potencjał w drugiej turze niż Rafał Trzaskowski. Ankietowani poproszeni o wybór trzech kluczowych problemów postawili na bezpieczeństwo narodowe, imigrację i ochronę granic oraz wojnę w Ukrainie. Pierwsza z wymienionych wartości ma być główną motywacją do wzięcia udziału w wyborach. Wysoko znalazły się również takie kwestie jak ochrona zdrowia, ekonomia i koszty życia oraz energetyka.

W kontekście bezpieczeństwa lider polskiej dyplomacji ma przewagę nad prezydentem Warszawy – 28 proc. do 13 proc., a w kwestii migracji i ochrony granic różnica wynosi 22 proc. do 13 proc. na korzyść Sikorskiego. Trzaskowski ma z kolei dystansować swojego rywala w obszarach dotyczących ekonomii i koszów życia – 23 proc. vs. osiem proc. Na razie faworytem ma być włodarz stolicy, ale za ministrem spraw zagranicznych ma stać „duża dynamika”.

Źródło: rp.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...