To ona jako ostatnia widziała Beatę Klimek zanim zaginęła. „Dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne”

Dodano:
Zaginiona Beata Klimek Źródło: Policja / canva.com
Beata Klimek z zachodniopomorskiej wsi Poradz zaginęła niemal trzy tygodnie temu. Dziennikarzom udało się dotrzeć do jej sąsiadki, która wyjawiła, że Beata zachowywała się ostatnio inaczej niż zwykle.

Tajemnicze okoliczności zaginięcia kobiety spędzają sen z powiek jej rodzinie i służbom, którzy jej poszukują. Przypomnijmy, że kobieta odprowadziła dzieci na autobus do szkoły i przepadła. Na przystanku jednak spotkała ją jej sąsiadka, Krystyna Grzesik. To ona najprawdopodobniej jako ostatnia widziała się z Beatą Klimek.

W rozmowie z dziennikarzami Faktu wyjawiła, że zaginiona zachowywała się nieco inaczej niż dotychczas. – Zapytałam ją: Beaciu, co się dzieje? Tak dzisiaj inaczej wyglądasz. A ona powiedziała, że całą noc nie spała, bo bardzo ją bolała głowa – mówiła pani Krystyna.

„Była taka smutna”

To właśnie 7 października doszło do ich ostatniego spotkania. Tego dnia zaginiona była widziana ostatni raz. – Była godz. 7:10. Zawsze się tak spotykałyśmy. Pani Beatka siedziała z trójką swoich dzieciaczków, była taka smutna – opowiadała sąsiadka zaginionej. Dodała, że była zaskoczona zmianą zachowania pani Beaty, ponieważ ta zazwyczaj była pogodna i chętnie żartowała.

Po tym, jak dzieci wsiadły w autobus i odjechały, panie udały się wspólnie w drogę powrotną. – Jak wracałyśmy z przystanku, mówiła, że idzie szybszym krokiem, bo ma na 8 do pracy, ale chce pojechać wcześniej i zrobić po drodze drobne zakupy – powiedziała sąsiadka.

Auto pod domem, torebki brak. Pies zaprowadził funkcjonariuszy na pole

Auto zaginionej zostało pod domem. Nie znaleziono jej torebki, a pies tropiący zaprowadził śledczych na pobliskie pole. – Dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne. Kobieta poszła do domu i raptem zniknęła – mówiła pani Krystyna.

Mundurowi proszą, by wszelkie informacje dotyczące zaginionej oraz jej aktualnego miejsca pobytu kierować do Komendy Powiatowej Policji w Łobzie – numer telefonu: 47 78 25 511.

Źródło: Fakt
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...