Sensacyjne odkrycie pod Pomiechówkiem. Znaleźli skarb wart pół miliona złotych

Dodano:
Skarb z Pomiechówka, 17 srebrnych monet z XVI i XVII wieku Źródło: Facebook / Post Polskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy „Husaria”

W okolicach Pomiechówka (woj. mazowieckie) dokonano wyjątkowego odkrycia archeologicznego. Poszukiwacze znaleźli tam 17 monet z XVI i XVII wieku, których wartość oszacowano na około 500 tys. zł.

Skarb z Pomiechówka. To „białe kruki"

Choć pierwotnym celem poszukiwań było odnalezienie śladów dawnego szlaku handlowego z czasów Imperium Rzymskiego, poszukiwacze natrafili na skarb o ogromnej wartości historycznej i materialnej. Odkrycie obejmuje 17 srebrnych monet, w tym 9 talarów i 8 patagonów, o łącznej wadze 500 gramów.

Najstarsza z monet pochodzi z okresu panowania króla Stefana Batorego (1587-1564), a najmłodsza datowana jest na rok 1641. Znalezisko wzbudziło zachwyt wśród archeologów oraz miłośników historii, stanowiąc istotny element badań nad okresem wojennych zmagań XVII-wiecznej Polski.

Odkrycia dokonali członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego Triglav z Nowego Dworu Mazowieckiego – Sławomir i Szymon Milewscy, ojciec i syn, którzy wzięli udział w ekspedycji zorganizowanej wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Poszukiwaczy „Husaria".

Jak zaznacza archeolog Piotr Duda ze Stowarzyszenia Triglav, wśród monet znajduje się niezwykle rzadka odmiana talara Zygmunta III Wazy z 1630 roku. Podobna moneta, choć w znacznie gorszym stanie, została sprzedana w 2023 roku za ponad 86 tys. zł.

To właśnie wyjątkowy stan znaleziska przyczynił się do jego wysokiej wartości materialnej, która może wynosić około pół miliona złotych. Archeolog Piotr Duda, w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP), nazwał monety „białymi krukami”.

„Wiedzieliśmy, że są to srebrne monety i ich wartość może być wysoka, ale gdy zaczęliśmy je oglądać, to sami przecieraliśmy oczy ze zdumienia. To jest po prostu nieprawdopodobne” – powiedział. W opinii ekspertów jest to jedno z najcenniejszych odkryć tego typu dokonanych na Mazowszu, a być może i w całej Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o monety z XVI i XVII wieku.

Historyczny kontekst znaleziska

Skarb został odnaleziony w regionie, gdzie w 1655 roku doszło do bitwy pod Nowym Dworem Mazowieckim. Starły się w niej wojska szwedzkie z oddziałami wojsk koronnych pierwszej Rzeczypospolitej. Monety pochodzą głównie z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich bicie przypada na okres wojny trzydziestoletniej, która miała miejsce w latach 1618-1648 i objęła znaczną część Europy.

Duda sugeruje, że skarb mógł być ukryty przez osobę związaną z bitwą o Nowy Dwór Mazowiecki lub wojną trzydziestoletnią, co tłumaczyłoby obecność monet pochodzących z różnych regionów Europy Zachodniej. Nie jest wykluczone, że depozyt należał do najemnika – wiele wojsk operujących w tym okresie korzystało z najemników, w tym licznych żołnierzy niemieckich.

Inna teoria głosi, że monety mogły należeć do zamożnego kupca, który obawiając się rabunku w trudnych czasach Potopu Szwedzkiego, postanowił ukryć swoje bogactwa w bezpiecznym miejscu. Podobne przypadki nie były rzadkością, zwłaszcza że wojny niszczyły lokalne struktury gospodarcze i niosły ze sobą zagrożenie rabunkami i grabieżami. Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie te domysły pozostają jedynie teoriami, dopóki nie zostaną przeprowadzone szczegółowe badania nad pochodzeniem i kontekstem ukrycia skarbu.

Dalsze losy skarbu

Po odkryciu skarb został przekazany do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który zadecyduje o dalszym losie znaleziska.

Źródło: Facebook / Post Polskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy „Husaria", RMF24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...