NA ŻYWO: Wybory w USA. Wyniki mogą zadecydować o losach świata

Wtorek 5 listopada to w Stanach Zjednoczonych tzw. election day. W wyborach prezydenckich Amerykanie wybiorą swojego przywódcę na kolejne cztery lata. W rywalizacji o Biały Dom biorą udział wywodząca się z partii Demokratów obecna wiceprezydentka Kamala Harris oraz reprezentujący Republikanów Donald Trump, były prezydent USA.
Eksperci zwracali uwagę, że starcie Harris z Trumpem to najbardziej wyrównane wybory w historii Stanów Zjednoczonych. W tzw. swing states przewaga kandydatów wynosi według ostatnich sondaży zaledwie 1 pkt proc.
Wybory w USA. Zasady głosowania
Walka toczy się o 270 głosów elektorskich z puli 538. System wyborczy w USA jest bowiem bardzo skomplikowany. Prezydent kraju jest wybierany w systemie dwustopniowym. W dniu głosowania obywatele oddają głos nie bezpośrednio na kandydata, ale na elektora, który reprezentuje Demokratów lub Republikanów. Każdy ze stanów ma tylu elektorów, ilu jest przedstawicieli w Izbie Reprezentantów oraz Senacie. Formalnego wyboru dokonuje Kolegium Elektorów. Jeżeli obaj kandydaci na prezydenta USA mają taką samą liczbę głosów elektorskich, wówczas wyboru nowej głowy państwa dokonuje Izba Reprezentantów.
Kiedy wyniki?
Chociaż wybory odbywają się formalnie we wtorek 5 listopada, ich wyniki możemy poznać dopiero za kilka dni. Wszystko zależy od tego, jak szybko będzie szło liczenie głosów w poszczególnych stanach. Nie jest wykluczone, że media ogłoszą zwycięzcę pojedynku Harris-Trump tuż po zamknięciu lokali wyborczych, jednak bardziej realny scenariusz zakłada, że różnice między kandydatami Demokratów i Republikanów będą tak niewielkie, że o tym, kto zostanie nowym prezydentem USA, dowiemy się dopiero za kilka dni.
Elektorzy formalnie zagłosują na prezydenta 17 grudnia. Z kolei oficjalnie zatwierdzenie wyników zaplanowano na 6 stycznia.