Burza po wywiadzie Olejnik z Sikorskim. „Nie byłam dość precyzyjna i dobitna”

Dodano:
Monika Olejnik i Radosław Sikorski Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdanski / Marcin Banaszkiewicz / Fotonews
Pytanie, które Monika Olejnik zadała Radosławowi Sikorskiemu w „Kropce nad i”, wywołało falę oburzenia. Dziennikarka TVN24 postanowiła się wytłumaczyć.

Radosław Sikorski był gościem w ostatnim wydaniu programu „Kropka nad i” w TVN24. Monika Olejnik postanowiła zadać szefowi MSZ pytanie, powołując się na jedną z publikacji medialnych, z których miało wynikać, że „część członków PO w kontekście prawyborów prezydenckich, ma problem z pochodzeniem żony polityka”.

– Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego – odparł Radosław Sikorski. Chociaż szef polskiej dyplomacji zakończył program z uśmiechem, widzowie mogli zobaczyć, że gdy na ekranie pojawiły się napisy końcowe, polityk wyszedł ze studia.

Radosław Sikorski oburzony zachowaniem Moniki Olejnik

Chwilę później zamieścił w mediach społecznościowych ostry wpis. „Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich” – napisał Radosław Sikorski

Monika Olejnik przeprasza widzów

W odpowiedzi na zarzuty Monika Olejnik postanowiła zamieścić wpis na swoim profilu na Instagramie, w którym wyjaśniła, dlaczego postanowiła zadać szefowi MSZ takie pytanie. Dziennikarka TVN24 podkreśliła, że „od lat walczy z antysemityzmem, przemocą, hejtem i z agresją”. „Nie jestem obojętna!” – zaznaczyła.

Gospodyni „Kropki nad i” stwierdziła, że „z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dała wyraz w programie, przyjęła cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum”.

„Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w »Kropce nad i«. Przepraszam państwa, wszystkich moich widzów – jeśli nie byłam dość precyzyjna i dobitna. Nie były moją intencją żadne insynuacje, podobnie jak minister Sikorski uważam, że Polska to nie jest kraj antysemitów” – zapewniła Monika Olejnik.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...