Zełenski odpowiedział Tuskowi. Padły ważne słowa o Polsce

Dodano:
Zełenski Tusk Źródło: Shutterstock
„Dziękuję, drogi (Donaldzie Tusku), za stanie z Ukrainą i Ukraińcami” – napisał na portalu X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. To odpowiedź na wpis polskiego premiera dotyczący 1000. dnia rosyjskiej agresji w Ukrainie.

Premier Donald Tusk postanowił podkreślić symboliczne znaczenie 1000 dni rosyjskiej agresji na Ukrainę, publikując na platformie X (dawniej Twitter) wymowny wpis. Zwrócił w nim uwagę na polską solidarność oraz konieczność wspierania Ukrainy w jej walce o wolność.

„1000 dni rosyjskiej agresji, 1000 dni ukraińskiego bohaterstwa i cierpienia, 1000 dni polskiej pomocy i solidarności. Wspierając Ukrainę, oddalamy wojnę od naszych polskich i europejskich granic. Pamiętajmy o tym każdego dnia” – napisał Donald Tusk.

Odpowiedź pojawiła się we wtorek wczesnym rankiem.

„Dziękuję, drogi @donaldtusk, za stanie z Ukrainą i Ukraińcami. Niezłomna solidarność i przyjaźń Polski wzmacniają naszą odporność i przybliżają nas do sprawiedliwego pokoju” – skomentował Wołodymyr Zełenski.

Obserwatorzy podkreślają, że wymiana wpisów podkreśla więzi między Polską a Ukrainą w obliczu trwającego konfliktu.

Polska od początku inwazji w lutym 2022 roku aktywnie wspiera Ukrainę. Według danych Kancelarii Prezydenta Polska przeznaczyła na pomoc Ukrainie równowartość 4,91% swojego PKB, z czego 0,71% PKB przeznaczono na bezpośrednie wsparcie kraju, a 4,2% PKB pokryło koszty pomocy ukraińskim uchodźcom.

W lipcu 2024 roku premier Donald Tusk i prezydent Wołodymyr Zełenski podpisali w Warszawie ukraińsko-polską umowę w dziedzinie bezpieczeństwa, co dodatkowo zacieśniło współpracę między krajami.

Polska gotowa na przyjęcie kolejnych migrantów?

Jednakże, mimo silnego wsparcia, sytuacja w Ukrainie pozostaje trudna. Intensywne ataki rosyjskie na infrastrukturę energetyczną, zwłaszcza w okresie zimowym, prowadzą do przerw w dostawach energii, co zmusza wielu Ukraińców do opuszczenia swoich domów. Mirosław Skórka, prezes Związku Ukraińców w Polsce, zauważa, że miasta takie jak Odessa borykają się z brakiem prądu, wody i ogrzewania, co może prowadzić do kolejnej fali uchodźców.

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski z Lewicy zapewnia, że Polska jest gotowa na przyjęcie kolejnych uchodźców:

- Polska wspiera i będzie wspierać ukraiński naród i społeczeństwo, jeśli znajdą się w krytycznej sytuacji. Z otwartymi sercami przyjęliśmy uchodźców w 2022 roku i również teraz jesteśmy gotowi do działania – powiedział w rozmowie z reporterką Wprost.


Źródło: X / Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...