Putin jest gotowy do rozmów o zawieszeniu broni w Ukrainie. Ma dwa warunki
Agencja Reutera w oparciu o pięć różnych źródeł na Kremlu donosi o gotowości Putina do zawarcia z Donaldem Trumpem umowy o zawieszeniu broni. Wiadomo także, że rosyjski prezydent wyklucza jakiekolwiek znaczące ustępstwa terytorialne na rzecz Ukrainy. Nalega także w kwestii porzucenia przez Kijów ambicji związanych z dołączeniem do NATO.
Wojna w Ukrainie. Zawieszenie broni jest możliwe?
Prezydent elekt Donald Trump zapowiadał, że błyskawicznie rozwiąże kwestię konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, kiedy tylko powróci do Białego Domu. Po jego zwycięstwie w listopadowych wyborach prezydenckich wielu analityków zadaje sobie pytanie, w jaki sposób republikanin zamierza tego dokonać. Komentatorzy przypominają, że Moskwa kontroluje obecnie sporą część terytorium Ukrainy i osiąga w ostatnim czasie największe postępy od pierwszych dni inwazji w 2022 roku.
Trzech anonimowych rozmówców Reutersa mówiło o miejscu na negocjacje w sprawie „wykrojenia” z terytorium Ukrainy czterech wschodnich regionów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Moskwa twierdzi, że cały ten obszar stanowi część Rosji i jest objęty parasolem atomowym. Kontroluje jednak tylko 70-80 proc. spornego terytorium. Ukraińcy nadal bronią pozostałych 26 tys. km kwadratowych.
Według dwóch informatorów, Rosja może też ustąpić w sprawie relatywnie małych partii ziemi, które kontroluje w obwodach charkowskim i mikołajowskim na północy i południu Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Putin o zawieszeniu broni
Władimir Putin w tym miesiącu podkreślał, że jakakolwiek umowa o zawieszeniu broni musi być odbiciem „rzeczywistości”. Wyraził obawę, że wstrzymanie walk pozwoli zachodnim sojusznikom Ukrainy na jej dozbrojenie. – Jeżeli nie ma neutralności, trudno wyobrazić sobie istnienie jakichkolwiek dobrosąsiedzkich relacji pomiędzy Rosją i Ukrainą – mówił 7 listopada.
– Dlaczego? Ponieważ to oznaczałoby, że Ukraina będzie nieustannie wykorzystywana jako narzędzie w niewłaściwych rękach, by szkodzić interesom Federacji Rosyjskiej – dodawał dalej. Dwa ze źródeł Reutersa zwróciły uwagę na wpływ decyzji Joe Bidena o umożliwieniu wykorzystania amerykańskich pocisków głęboko na terytorium Rosji. Ich zdaniem może to skomplikować i oddalić w czasie jakiekolwiek ustalenia, usztywniając jednocześnie żądania Moskwy.