Trump zagroził tym państwom zaporowymi cłami. Co z Polską?

Dodano:
Donald Trump Źródło: Shutterstock / Evan El-Amin
Donald Trump zagroził państwom wspólnoty BRICS nałożeniem zaporowych ceł na handel, jeżeli te podejmą działania zagrażające dominacji dolara amerykańskiego jako globalnej waluty rezerwowej.

W opublikowanych wypowiedziach na platformie „Truth Social” Trump podkreślił, że jeśli kraje BRICS podejmą działania zagrażające dominacji dolara amerykańskiego jako globalnej waluty rezerwowej, Stany Zjednoczone nałożą na ich produkty 100-procentowe cła. To oznaczałoby de facto wykluczenie ich z kluczowego rynku, jakim jest gospodarka USA.

Trump grozi cłami krajom BRICS. Ostrzega przed próbą osłabienia dolara

Dolar amerykański od lat pełni funkcję głównej waluty rezerwowej na świecie. Około 60% globalnych rezerw walutowych jest denominowane właśnie w dolarach, a większość międzynarodowych transakcji handlowych, w tym handel ropą, odbywa się w tej walucie. Dominacja dolara zapewnia USA ogromne korzyści, takie jak niższe koszty finansowania długu publicznego oraz możliwość wprowadzania sankcji finansowych skutecznie blokujących przepływy pieniężne w globalnej gospodarce.

Trump: BRICS nie mogą tworzyć alternatywnej waluty

Podczas szczytu BRICS w Johannesburgu prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva zaproponował utworzenie wspólnej waluty państw BRICS, która mogłaby zredukować zależność od dolara. Propozycja ta, choć nie została przyjęta przez pozostałe kraje członkowskie, wywołała falę spekulacji na temat przyszłości amerykańskiej waluty.

Według Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) te narracje, mówiące o rychłym upadku dolara, mogą być elementem rosyjskiej lub chińskiej dezinformacji.

Jak wskazują analitycy, Chiny i Rosja od lat prowadzą działania zmierzające do osłabienia pozycji dolara w międzynarodowych finansach. Chiny zwiększają udział juana w handlu międzynarodowym, zwłaszcza w Azji i Afryce, a Rosja, po nałożeniu na nią zachodnich sankcji po inwazji na Ukrainę, stawia na bilateralne rozliczenia w lokalnych walutach.

Nowi członkowie BRICS: wyzwanie dla USA

BRICS to porozumienie polityczno-gospodarcze Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA, które rozszerzyło swoje szeregi o Egipt, Etiopię, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W sumie kraje BRICS odpowiadają za około 31,5% światowego PKB (liczonego według parytetu siły nabywczej), co czyni je istotnym graczem na globalnej scenie. Nowi członkowie, zwłaszcza Iran i ZEA, posiadają znaczące zasoby ropy naftowej i gazu, co może dodatkowo wzmocnić potencjał BRICS w wywieraniu wpływu na światową gospodarkę.

Spotkanie Trumpa z Trudeau: sygnał dla sojuszników?

Na tle kontrowersji związanych z BRICS Trump odbył spotkanie z premierem Kanady Justinem Trudeau w swojej rezydencji w Mar-a-Lago.

Rozmowy dotyczyły m.in. handlu i granicy między oboma krajami, co może być interpretowane jako próba umocnienia więzi z sąsiadem z północy. Kanada jest członkiem G7, grupy najbardziej rozwiniętych gospodarek świata, która tradycyjnie wspiera dominację dolara w systemie międzynarodowym.

Choć szczegóły rozmowy nie zostały ujawnione, Trudeau określił je jako „znakomite”, co może sugerować, że obie strony są zgodne co do konieczności wspierania wspólnego frontu przeciwko rosnącym wpływom BRICS.

Cła Trumpa: realna groźba czy retoryka polityczna?

Zapowiedzi Trumpa dotyczące 100-procentowych ceł na produkty z krajów BRICS wywołały szeroką dyskusję wśród ekonomistów i polityków. Eksperci wskazują, że takie działania mogłyby zaszkodzić nie tylko krajom BRICS, ale także samej gospodarce USA, podnosząc koszty importu i inflację. Warto przypomnieć, że w trakcie swojej pierwszej kadencji Trump wprowadził cła na stal i aluminium z Chin, co doprowadziło do eskalacji wojny handlowej, która miała negatywny wpływ na globalne łańcuchy dostaw.

Perspektywy dla dolara i BRICS

Mimo ambicji BRICS utworzenie wspólnej waluty w ramach tej organizacji napotyka liczne trudności. Kraje członkowskie różnią się pod względem politycznym, gospodarczym i kulturowym, co utrudnia osiągnięcie konsensusu. Dodatkowo dolar pozostaje atrakcyjny dla inwestorów ze względu na stabilność amerykańskiej gospodarki i głębokość rynku finansowego.

Według raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) z 2023 roku, udział dolara w globalnych rezerwach walutowych spadł z 65% w 2000 roku do 59% w 2023 roku. Mimo tego żadna inna waluta, w tym euro czy juan, nie zdołała zbliżyć się do pozycji dolara jako głównej waluty rezerwowej.


Źródło: TVN24 BiS
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...