Grzegorz Braun zdecyduje się na „opcję atomową”? „To byłby głupi ruch z jego strony”
PiS w wyborach prezydenckich podstawiło na Karola Nawrockiego. Z tej decyzji zadowoleni są sztabowcy Konfederacji – podał Onet. Politycy tej partii twierdzą, że Jarosław Kaczyński te wybory „oddaje walkowerem”. Konfederacja liczy nawet na drugą turę. W ugrupowaniu przyznają jednak, że dla sporej części osób rozczarowanych decyzją Jarosława Kaczyńskiego, lepszy od Sławomira Mentzena byłby Krzysztof Bosak.
– My taką narrację słyszymy nawet w samym PiS. Że oni na Nawrockiego nie zagłosują, że woleliby Bosaka. Ale myślę, że i na Mentzena też mogą zagłosować. Jaki mają wybór? Lewicowy Trzaskowski i kompletnie nieznany Nawrocki? Daj spokój – powiedział jeden z posłów Konfederacji. Zamiana Mentzena na Bosaka ma jednak nie wchodzić w grę, m.in. z powodu obowiązków wicemarszałka Sejmu tego drugiego.
Konfederacja zadowolona z decyzji PiS ws. Nawrockiego. Bosak lub Braun zastąpią Menzena?
– Narodowcy ogarniają w Konfederacji administrację, a Sławek (Mentzen – red.) poparcie. Narodowcy wiedzą, że poza Konfederacją praktycznie nie istnieją. Mają zbyt małe poparcie – skomentował rozmówca Onetu. Konfederacja w kampanii chce mocno akcentować, że „Mentzen jest kandydatem spoza konfliktu PiS i PO, a jego wybór to deeskalacja konfliktu politycznego, powrót do normalności i brak w Pałacu Prezydenckim obrońcy żyrandola”.
Niektórzy chcieliby z kolei Grzegorza Brauna, ale „opcja atomowa” raczej nie wchodzi w grę. – Za bardzo go cenię, żeby uwierzyć w tak głupi ruch z jego strony. Jego kandydatura osłabiałaby Konfederację – powiedział jeden z posłów Konfederacji. Jeden z polityków pracy ocenił, że start europosła oznaczałby opuszczenie przez niego partii, na co Braun „nie jest gotowy”.