Ziobro stawił się na posiedzenie komisji. „Nie zastraszycie mnie”

Dodano:
Zbigniew Ziobro na posiedzeniu komisji regulaminowej Źródło: PAP / Paweł Supernak
Ziobro po przybyciu na posiedzenie komisji zaczął przemówienie od wskazania, że po „przejęciu władzy przez koalicję 13 grudnia” dochodzi do „manifestacyjnego, ostentacyjnego pokazu łamania prawa, popełniania przestępstw kryminalnych przez przedstawicieli obozu władzy”.

– Największym wyrazem tej bezkarności, zuchwałości i bezeczelnosci są wypowiedzi premiera Donalda Tuska, który stwierdził, że, cytuję: „popełniamy czyny, które według niektórych autorytetów prawnych będą niezgodne, albo nie do końca zgodne z brzmieniem prawa” – przewodniczący Jarosław Urbaniak (Koalicja Obywatelska) w tym miejscu przerwał byłemu ministrowi sprawiedliwości, prosząc, by przeszedł do sedna. Ziobro następnie kontynuował.

„Nie zastraszycie mnie”

– Pan Tusk powiedział również: „będę podejmował decyzje z pełną świadomością, że nie wszystkie będą odpowiadały praworządności z punktu widzenia purystów”. (...) Każdy poseł przed przyjęciem mandatu składa przysięgę wierności konstytucji – ja ją składałem i traktowałem te słowa bardzo poważnie, dlatego nie zamierzam tolerować ostentacyjnego łamania prawa, które zapowiadał szef rządu (...), co jest realizowane w wielu przestrzeniach działania dzisiejszej władzy i znajduje swój wyraz również w stosunku do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, który wypowiedział się na temat uchwały, powołującej komisję śledczą do spraw Pegasusa, że jest ona sprzeczna z konstytucją i wskazał na konieczność jej zmiany – powiedział.

Następnie były prokurator generalny zapowiedział, że „jeśli Sejm podejmie uchwałę zgodną z zaleceniami TK choćby dziś”, to – również jeszcze w poniedziałek – „jest gotów stawić się przed komisją ds. Pegasusa”. – Oświadczam, że tak się stanie – jeśli prawo w Polsce będzie przestrzegane. Natomiast nie zastraszycie mnie – ani karami, ani groźbami, ani w żaden sposób, który jest charakterystyczny dla państw sięgających po przemoc, groźby i strach, abym uczestniczył w procesie łamania prawa. Abym pomagał wam w tym przedsięwzięciu – podkreślił były szef MS.

Były prokurator generalny wskazał, że „wyroki TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne”. Wymieniał też działania rządzących. – To jest hańba i tego wam nie zapomnimy, rozliczymy to – powiedział.

Następnie rozpoczęto dyskusję, którą otworzył szef komisji regulaminowej.

Źródło: Sejm / TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...