Kaczyński zdumiewająco o aborcji. Prezes PiS przyznał się do błędu?
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 roku w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego wywołał ogromne kontrowersje. Na ulice polskich miast tłumie wyszły kobiety, które sprzeciwiały się wprowadzonym zmianom. Po czterech latach od decyzji TK, Jarosław Kaczyński wygłosił zadziwiającą tezę.
Kaczyński o aborcji. Prezes PiS zaskakująco o wyroku TK
Prezes PiS stwierdził, że wyrok w sprawie aborcji naruszał poczucie prywatności obywateli. – Zdajemy sobie sprawę, że państwo nie powinno zbyt głęboko ingerować w ludzką prywatność. Mamy świadomość, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji naruszała to poczucie i dlatego wywołała tak silny sprzeciw – powiedział polityk w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność”.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że trzeba przynajmniej spróbować zbudować w sprawach obyczajowych kompromis między myśleniem konserwatywnym a liberalnym. Dodał, że w Prawie i Sprawiedliwości są zarówno osoby o radykalnych poglądach w kwestii aborcji, jak i zwolennicy przywrócenia kompromisu.
– My się jakoś tam ze sobą dogadamy. Prawdziwym problemem jest porozumienie się z tą drugą stroną, bo nie wiem, czy ona jest zainteresowana kompromisem. Być może przyjdzie czas, w którym taki kompromis będzie możliwy – ocenił.
Karol Nawrocki o aborcji
Stanowisko w sprawie aborcji zajął także Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS. – Jestem katolikiem, jestem członkiem Kościoła katolickiego, jestem chrześcijaninem, więc jestem za życiem. Od poczęcia do naturalnej śmierci. To rzecz naturalna. Natomiast moja historia rodzinna też mnie do tego zobowiązuje – powiedział.
Jak tłumaczył, „jest ojcem wspaniałego syna, Daniela, który ma 21 lat, którego bardzo kocha i bez którego nie wyobraża sobie życia”. – Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest on biologicznym synem, ale zapominam czasami o tym, bo nie znam innego życia jak z Danielem, a on nie zna innego ojca. Daniel żyje za sprawą głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia i gotowości jego młodej wówczas mamy do tego, żeby go urodzić i żyć – komentował.