Tragedia na spektaklu dla dzieci. Kobieta z przebitą klatką piersiową
Nic nie zwiastowało, by poniedziałkowy wieczór zakończył się tragedią. Tuż po spektaklu „Święta w Hogwarcie” odbywającym się w poznańskim kinie Apollo doszło do wypadku.
Metalowy element scenografii – zupełnie niespodziewanie – spadł i wbił się w ciało kobiety stojącej tuż przy scenie. Szykowała się ona akurat do wyjścia – relacjonowała „Gazeta Wyborcza”.
Poznań. Horror na spektaklu dla dzieci
– Ranna kobieta zaczęła krzyczeć z bólu, wołając, że coś wbija się w jej ciało. To była chwila, w której czas jakby stanął w miejscu. Pomyślałam, że to mogło skończyć się jeszcze gorzej – mówiła gazecie pani Magdalena będąca świadkiem wypadku.
Podkreśliła, że ekipa techniczna, zamiast poczekać aż publiczność opuści salę, rozpoczęła demontaż scenografii.
Badane są okoliczności katastrofy. Mundurowi wszczęli śledztwo. – Spadł metalowy element, który podtrzymywał oświetlenie – potwierdził Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji, cytowany przez gazetę.
Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala. Doznała wielu obrażeń, między innymi rany kłutej w okolicach klatki piersiowej. Ma również uszkodzoną wątrobę oraz złamane żebra. Ze względu na stan zdrowia nie udało się do tej pory jej przesłuchać.
Organizator: To nie miało prawa się wydarzyć
Przedstawiciele firmy organizującej spektakl, Hyper Global Production, podkreślili, że do zdarzenia doszło w sposób, który nigdy nie powinien mieć miejsca.
– To, co się stało, nie miało prawa się wydarzyć – zaznaczył prezes Armen Avanesian.
Dodał, że nie był obecny na spektaklu, ale wie, do jakich dramatycznych wydarzeń tam doszło. – Spadła metalowa siatka, do której przymocowane były projektory i tiul. Podobno ktoś z ekipy technicznej dotknął tiulu po spektaklu, co spowodowało, że cała konstrukcja się zawaliła – relacjonował.
Kino Apollo jedynie wynajęło salę na spektakl. Nie odniosło się do sprawy.