Papież Franciszek zaapelował do Polaków. Nawiązał do polskiej tradycji

Na środowej audiencji ogólnej papież Franciszek mówił o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. Zwrócił się wprost do Polaków.

Papież do Polaków: Pamiętajcie o powodzianach i Ukraińcach

Papież nawiązał do wigilijnej polskiej tradycji dzielenia się opłatkiem.

– W Wigilię zgodnie z waszą tradycją będziecie łamać się opłatkiem. Niech ten gest miłości, pokoju i przebaczenia, będzie wyrazem serca otwartego dla wszystkich, których spotykacie na swojej drodze – mówił papież. – Proszę was, nadal pamiętajcie szczególnie o ubogich, samotnych, powodzianach oraz siostrach i braciach z Ukrainy, z udręczonej Ukrainy. Z serca Wam błogosławię – dodał.

Również na zakończenie audiencji Franciszek zachęcił do modlitwy za ofiary wojen, w tym w Ukrainie. – Nie zapominajmy modlić się o pokój, o zakończenie wojen – powiedział. – Prośmy Księcia Pokoju, aby dał nam tę łaskę: pokój, pokój na świecie. Wojna, nie zapominajmy, zawsze jest porażką – podkreślił.

Papież o dwóch zamachach na swoje życie

Papież Franciszek we wtorek 17 grudnia skończył 88 lat. W tym dniu włoski dziennik „Corriere della Sera” opublikował fragment niewydanej jeszcze autobiografii Franciszka.

W książce papież wspomina, że służby udaremniły dwa zamachy na jego życie. „Policja przekazała żandarmerii watykańskiej informację od brytyjskich służb specjalnych o tym, że kobieta z materiałami wybuchowymi – młoda kamikadze udawała się do Mosulu, by wysadzić się podczas papieskiej wizyty. Ponadto ciężarówka miała ruszyć z pełną prędkością z takim samym zamiarem” – wspomina Franciszek.

W dalszej części papież pisze, że zapytał o losy niedoszłych zamachowców.

„Dowódca odpowiedział lakonicznie: »Już ich nie ma«. Iracka policja ich przechwyciła i wysadziła w powietrze” – wspomina głowa Kościoła. „To również bardzo we mnie uderzyło. To także było zatrutym owocem wojny” – podsumował papież.