Orban usłyszał pytanie o azyl dla Romanowskiego. „O co wam chodzi?”
Poszukiwany listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania Marcin Romanowski odnalazł się na Węgrzech. Jak okazało się w czwartek 19 grudnia, w kraju tym poprosił o azyl polityczny, który został mu przyznany.
Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech
„Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową działań naruszających jego prawa i wolności” – poinformował na X pełnomocnik polityka Bartosz Lewandowski.
„Dr Marcin Romanowski zwrócił się do organów węgierskich o ochronę w związku z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej, co skutkowało m.in. bezprawnym pozbawieniem go wolności i naruszeniem prawa międzynarodowego” – dodawał adwokat posła PiS, na którym ciąży 11 zarzutów.
Przypomnijmy, że chodzi o byłego wiceministra, którego prokuratura podejrzewa m.in. o przywłaszczenie powierzonego mu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych.
„Jest to pierwszy przypadek przyznania polskiemu politykowi ochrony międzynarodowej w innym kraju po 1989 r”. – dodawał prawnik Romanowskiego.
Viktor Orban pytany o azyl dla Romanowskiego
Jeszcze w czwartek polscy dziennikarze zapytali o tę sprawę w Brukseli samego Viktora Orbana. Premier Węgier najpierw zasłaniał się niewiedzą, by później negatywnie skomentować relacje z Polską.
– Trwa proces prawny. On się musi toczyć. O co wam chodzi? Przecież dobrze jest prowadzony. Nie jestem stroną tego procesu – odpowiadał szef węgierskiego rządu. – Nie znam szczegółów. Znam relację między Polską a Węgrami i ona nie jest zbyt dobra, zwłaszcza po brutalnym ataku ministra sprawiedliwości Polski na węgierski rząd – dodawał.