Gronkiewicz-Waltz o Ukraińcach w Polsce: Nie widzę wielkiego zagrożenia

Dodano:
Hanna Gronkiewicz-Waltz Źródło: Newspix.pl / Marcin Obara
– Bosak, podobnie jak Nawrocki, chciałby aby nasze relacje z Ukrainą były jak przed II wojną i myślę, że panowie marzą o powrocie do dawnej mapy polskich ziem. Co do zmiany podejścia do Ukraińców, podobnie jest z Polakami w Wielkiej Brytanii. Kiedyś byli witani z entuzjazmem, teraz jest inaczej. Nie widzę wielkiego zagrożenia w Polsce z powodu przyjęcia Ukraińców, co nie zmienia faktu, że trzeba wyznaczyć jasne granice obecności w naszym kraju – mówi w rozmowie z „Wprost” Hanna Gronkiewicz-Waltz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej i była prezydent Warszawy.

Agnieszka Niesłuchowska, „Wprost”: Minister finansów od kilku tygodni wymienia się pismami z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej a w środę znów zwrócił się do PKW, aby wyjaśnić wątpliwości ws. uchwały dotyczącej sprawozdania PiS. Jak i kiedy skończy się ta batalia o pieniądze dla PiS? Minister wypłaci dotację?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Nie sądzę, bo nie ma ku temu podstaw.

Postępuje słusznie, grając na czas?

Sędzia Marciniak nie chciał uzasadnić decyzji ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS w wyborów parlamentarnych, dlatego minister słusznie zapytał o to, jakimi przesłankami kierowała się PKW. Nie ma w tym nic dziwnego.

Ale czy nie jest tak, że chaos prawny szkodzi najbardziej rządzącym?

Nie odnoszę takiego wrażenia. Bardziej uderza w PKW, która traci cały swój autorytet. Sędzia nie może wydawać poleceń ministrowi.

To niedobrze, że teoretycznie niezależne organy jak PKW czy NBP tracą swój autorytet.

Na portalu X pisała też pani o tym, że straciła wiarę w niezależność członków PKW.

Nie może być tak, że podczas ważnego głosowania nad przyjęciem sprawozdania finansowego partii, nagle jakiś członek wstrzymuje się od głosu. Jeśli ktoś jest wybitnym fachowcem, powinien mieć własne zdanie i podjąć jednoznaczną decyzję. Prawo powinno jasno określać, że nie ma mowy o żadnym wstrzymywaniu się. Tak to działa np. w Radzie Polityki Pieniężnej.

Co dalej z dotacją dla PiS?

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...