Autokar z dziećmi uderzył w dostawczaka. Dramatyczne chwile w Krakowie
Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Jak podał reporter RMF FM, w wyniku zdarzenia zablokowany został jeden pas ruchu w kierunku ronda Grunwaldzkiego.
Żadne z dzieci podróżujących autokarem nie ucierpiało. Maluchy znajdują się pod opieką dorosłych opiekunów.
Na szczęście bez poważnych obrażeń
Do zdarzenia doszło, ponieważ kierowca autokaru nie zachował odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu i najechał na tył dostawczego auta. Prowadząca busa kobieta została przebadana przez ratowników medycznych – nie odniosła poważnych obrażeń.
Autokar ma uszkodzoną przednią szybę i nie jest zdolny do kontynuowania jazdy. Dzieci oraz opiekunowie czekają teraz na podstawienie zastępczego pojazdu.
Pechowe miejsce w Krakowie?
Okolice miejsca, w którym doszło do kolizji są niebezpieczne. To właśnie tutaj, w lipcu zeszłego roku czterech młodych mężczyzn zginęło w wyniku dachowania auta. Jedną z ofiar śmiertelnych jest syn Sylwii Peretti, gwiazdy programu „Królowe życia”.
Przypomnijmy, że „podczas jednej z lipcowych nocy kierowca przy dużej prędkości stracił panowanie nad samochodem (być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu), uderzył bokiem w mur i dachował na schodach” – napisano na profilu Krakowa w mediach społecznościowych. Opublikowano też film „dla przestrogi i z prośbą o zachowanie bezpieczeństwa na drogach”.
Młody kierowca stracił panowanie nad pojazdem jeszcze przed skrzyżowaniem z ulicą Kościuszki, ściął pachołki zwężające jezdnię w związku z remontem mostu i minął w niewielkiej odległości pieszego przechodzącego poza dozwolonym miejscem.