Szukali „małego serca” dla 14-latki z Polski. Znaleźli je na Litwie

Dodano:
Operacja, zdjęcie ilustracyjne
Operacja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / sasint
14-letnia dziewczynka przeszła przeszczep serca. Narząd przyjechał do Polski aż z Litwy. – Stan dziewczynki jest coraz lepszy – mówi w rozmowie z PAP dr Kaliciński.

Serce transportowano do Warszawy z Kłajpedy. Trwało to osiem godzin, a było możliwe dzięki specjalnemu urządzeniu OCM, które pozwala przechowywać narząd przez maksymalnie dwanaście godzin poza organizmem ludzkim.

Kardiochirurg i transplantolog z Kliniki Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyjaśnia, że dziewczynka przyszła na świat z bardzo „poważną wadą serca prawej komory. – Skutkowała tak zwanym niedorozwojem prawego serca – tłumaczy doktor nauk medycznych Zygmunt Kaliciński.

14-latka jest w dobrej kondycji

Dziecko przeszło szereg zabiegów, wśród których były operacje korygujące czy wymiany zastawek, ale narząd mimo tego pracował coraz gorzej. – Ostatnia operacja, która była kolejną próbą korekcji, technicznie się udała, ale prawa komora była bardzo słaba (...), nie podjęła wydolnej pracy. Lekarze zdecydowali o wspomaganiu pracy serca za pomocą sztucznych komór, ale wiadomo było, że jest to rozwiązanie tymczasowe – wyjaśnia w rozmowie z PAP ekspert.

Dlatego też podjęto wysiłki w celu znalezieniu organu do przeszczepu. Udało się go namierzyć po sześciu miesiącach. Dr Kaliciński wskazuje, że „małych serc”, jak to, które było potrzebne do zabiegu dla 14-latki, „praktycznie w Polsce nie ma”. Pewnego dnia jednak rozbrzmiał telefon od profesora Mariusza Kuśmierczyka, który poinformował, że na terenie Europy udało się znaleźć odpowiedni organ dla 14-latki. – Zebraliśmy błyskawicznie skład naszego zespołu OCS [Organ Care System – red.] Heart TransMedics i zaczął się rajd do Kłajpedy, pojechaliśmy karetką, na kołach – opowiada dr Kaliciński.

Serce umieszczono w urządzeniu. – Biło żwawo, ale stabilnie, obserwowaliśmy je niespokojnym wzrokiem niczym niemowlę w inkubatorze, w urządzeniu, „pudełku”, jak o nim mówimy, przetaczana była przez nie krew – opowiada kardiochirurg. „W ostatniej chwili” udało się dowieźć serce dla dziewczynki.

14-latka zaczyna już zdrowieć. – Stan dziewczynki jest coraz lepszy – ocenia transplantolog w rozmowie z PAP. Dziecko przeniesiono z oddziału intensywnej opieki medycznej na normalny. – Generalnie jest w dobrej kondycji – zaznacza.

Pierwszy przeszczep serca w Polsce

Warto wiedzieć, że pierwsza udana transplantacja serca w Polsce dokonana została przez profesora Zbigniewa Religę blisko cztery dekady temu.

Po przeszczepie pacjent prof. Religi żył jeszcze 30 lat. Operacja odbyła się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Źródło: pap.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...