USA: Polska dobrym przyjacielem i sojusznikiem
"To bardzo bliska więź. Prowadzimy także negocjacje, ale negocjacje to rzecz normalna między przyjaciółmi i sojusznikami - oświadczył McCormack w Waszyngtonie. - Oni (Polacy) mają swoje interesy i chcą, by zostały one uwzględnione. My oczywiście wysłuchamy, na czym one polegają".
Zdaniem McCormacka interesy Polski i USA "zazębiają się w ogromnym stopniu". Jak dodał, wśród państw europejskich jest powszechna zgoda co do potrzeby zajęcia się kwestią - jak to nazwał - zagrożenia ze strony Iranu.
Premier Donald Tusk oświadczył w środę, że zgoda Polski na instalację elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej na polskim terytorium "będzie związana bezpośrednio z możliwością realizowania postulatu zwiększenia bezpieczeństwa" naszego kraju.
Także minister obrony Bogdan Klich powiedział w środę dziennikarzom, że w negocjacjach dotyczących umieszczenia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej trzeba wrócić do koncepcji powiązania zgody na ich ulokowanie ze wzmocnieniem polskiej obrony powietrznej, a negocjacjom powinny towarzyszyć rozmowy z innymi państwami, w tym z Rosją.
Szef MON zapowiedział, że o żądaniach Polski, obejmujących także wyższy poziom współpracy wojskowej, będzie rozmawiał w tym miesiącu z amerykańskim sekretarzem obrony Robertem Gatesem.
Agencja Reutera cytuje natomiast następujące słowa Klicha: "W Waszyngtonie będę chciał położyć duży nacisk na kwestie, które są przedmiotem zainteresowania strony polskiej. Pierwszą z nich jest towarzyszący pakiet (dotyczący obrony powietrznej - Reuters), bez którego doprawdy trudno sobie wyobrazić zgodę rządu polskiego na tę amerykańską instalację".
Reuters odnotowuje, że Klich będzie w Waszyngtonie 14-16 stycznia.
Na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego do Warszawy przybędzie natomiast w czwartek wiceszef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Kislak. Rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim planów instalacji w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
ab, pap