Lekarze rezydenci zapowiadają protest w sprawie płac

Dodano:
Zwiększenia uposażenia i uregulowania systemu kształcenia lekarzy rezydentów domagają się uczestnicy Ogólnopolskiej Konferencji Młodych Lekarzy, która od soboty trwa w Poznaniu.

Lekarze zapowiadają, że w przypadku braku porozumienia z ministerstwem zdrowia w kwietniu podejmą akcję protestacyjną.

Rezydenci, czyli lekarze po ukończeniu studiów, odbywający specjalizację finansowaną z budżetu państwa chcą, by ich miesięczny dochód wynosił nie mniej niż dwie średnie krajowe.

"Obecnie uposażenie rezydenta pracującego w szpitalu i będącego nawet 10 lat po studiach, nie pozwala na godziwe życie i kształcenie się. Zarabiamy 60 proc. obecnej średniej krajowej. Za takie pieniądze ciężko jest utrzymać rodzinę i jeszcze dodatkowo się szkolić" - powiedział PAP Grzegorz Napiórkowski, przewodniczący komisji ds. młodych lekarzy Naczelnej Rady Lekarskiej.

Lekarze domagają się podniesienia ich pensji do 100 proc. średniej krajowej w tym roku i do 200 proc. średniej krajowej w roku 2009. Według Napiórkowskiego, resort ma czas na odpowiedź w tej sprawie do końca marca. W przypadku braku porozumienia, lekarze rezydenci w kwietniu podejmą akcję protestacyjną.

Medycy domagają się też usprawnienia ich systemu kształcenia. Ich zdaniem regulacji wymaga kwestia np. organizacji Lekarskiego Egzaminu Państwowego i przyjęć na specjalizacje lekarskie.

Na konferencję - mimo zaproszenia - nie przyjechała minister zdrowia Ewa Kopacz. Zamiast niej pojawił się Roman Danielewicz, dyrektor Departamentu Kształcenia w Ministerstwie Zdrowia. Brak Kopacz uczestnicy konferencji przyjęli z rozczarowaniem.

"Część naszych postulatów, głównie finansowych, jest zależna od polityków. Tymczasem, bez ministra zdrowia nie mamy możliwości dyskusji merytorycznej. Dyrektor Danielak ma za zadanie merytoryczne sprawowanie kontroli nad systemem (kształcenia), ale nie podejmuje decyzji politycznych o finansowaniu rezydentów" - powiedział Napiórkowski.

Lekarzy rezydentów jest w Polsce około 7,5 tysiąca.

j/pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...