CBŚ przechwyciło 74 kg heroiny i 2 kg kokainy
Nad sprawą policjanci z CBŚ pracowali od kilku miesięcy.
W akcji brało udział prawie 200 policjantów. Pięciu członków gangu zatrzymano w Trójmieście, czterech w podwarszawskiej Magdalence i jednego na przejściu granicznym w Medyce.
Początkowo policjanci zajmujący się sprawą zbierali informacje o przemycie narkotyków z Polski do Anglii. "Szybko ustalili, że nasz kraj jest jedynie krajem tranzytowym, a narkotyki przewożono z Turcji poprzez Ukrainę, Polskę do Wielkiej Brytanii; gdzie ich cena jest zdecydowanie wyższa" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, akcja CBŚ rozpoczęła się w niedzielę w Gdyni, gdzie doszło do spotkania trzech mężczyzn przekazujących sobie narkotyki. "Całą trojkę zatrzymano. Zabezpieczono też nielegalny towar. To był sygnał dla pozostałych funkcjonariuszy w Warszawie, Magdalence i Trójmieście, którzy weszli do wcześniej wytypowanych i obserwowanych mieszkań i willi" - powiedział.
W akcji, oprócz policjantów z CBŚ, brali też udział antyterroryści. W Warszawie funkcjonariusze znaleźli 1 kg heroiny i 2 kg kokainy. W Gdyni zlikwidowany został magazyn z heroiną - przechwycono 54 kg tego narkotyku. Kolejne 19 kg znaleziono w specjalnych skrytkach w aucie, które próbowało wjechać do Polski przez przejście graniczne w Medyce.
"Zatrzymana dziesiątka to osoby w wieku od 28 do 50 lat, mieszkańcy województwa pomorskiego, mazowieckiego i podkarpackiego. Wśród nich są zarówno zleceniodawcy, kurierzy, jak i organizatorzy przemytniczego procederu. Grupa mogła działać od kilku lat, podejrzewa się, że jej członkowie przemycili łącznie kilkaset kilogramów heroiny" - zaznaczył Sokołowski.
Sprawą zajął się sopocki wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Jak powiedział PAP szef ośrodka - Zbigniew Niemczyk, w poniedziałek przesłuchano wszystkie zatrzymane osoby. Trzy spośród nich - w tym dwie kobiety, zostały zwolnione, bo okazało się, ze nie miały nic wspólnego z przestępstwem.
Sześciu zatrzymanych usłyszało od prokuratora zarzut "udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu sprowadzanie na terytorium RP heroiny". Grozi im do 15 lat więzienia. Jeden z mężczyzn - mieszkaniec Gdyni, w którego warsztacie znaleziono narkotyki, odpowie za "udział w obrocie narkotykami".
W środę sopocka prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.
To największa w ostatnich miesiącach ilość zatrzymanej heroiny. We wrześniu na polsko-ukraińskim przejściu w Hrebennem (Lubelskie) zatrzymano przemyt prawie 120 kg heroiny o czarnorynkowej wartości około 24 mln zł.
W styczniu 2003 r. policjanci udaremnili największą próbę przemytu do Polski kokainy. 325 kg tego narkotyku przypłynęło do portu w Gdyni z Wenezueli na pokładzie holenderskiego statku. Oskarżony o ten przemyt został m.in. domniemany szef gangu mokotowskiego Andrzej K., pseud. Korek.
Największą ilość narkotyków próbowano przemycić do Polski w 1995 r. Na kutrze powracającym z Angoli policja znalazła ponad 9 ton haszyszu wartości blisko 90 mln zł.pap, ss