O. Rydzyk przeciw dyskryminacji

Dodano:
O zjednywanie posłów PO dla Radia Maryja zaapelował w niedzielę do słuchaczy dyrektor rozgłośni ojciec Tadeusz Rydzyk.

Zaproponował słuchaczom, by "chodzili do poszczególnych posłów z Platformy, tych którzy przeszkadzają".

"Te wszystkie ataki, począwszy od premiera, od czasu zanim był premierem, i to jest cały czas robione - wzbudzanie nienawiści wprost (...) - tak się nie buduje wspólnego dobra. Możemy dyskutować, możemy rozmawiać: co, jak, ale każde dobro pielęgnować, i to ludzie wierzący i niewierzący", wszyscy mieszkamy na tej ziemi" - powiedział o. Rydzyk.

Mówiąc o dyskryminacji dyrektor toruńskiej rozgłośni podkreślił, że szczególnym jej przykładem było zablokowanie dotacji z funduszy unijnych na rozwój założonej przez niego Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.

"Myśmy wystąpili o 33 miliony, tak obliczono, na rozbudowę uczelni i wszystkich spraw przy uczelni. Przyznano nam 15,3 mln za rządów pana Kaczyńskiego, czyli nie 33 mln, a ci? Pierwsze urwali to, i nie tylko nam, ale wiele projektów ucięli" - przypomniał o.Rydzyk.

W ocenie dyrektora Radia Maryja wiele działań - według niego dyskryminujących - jest inspirowane przez obecny rząd i podlegających mu urzędników.

"My tu występujemy bezinteresownie. Dlatego tylko, że jestem Polakiem i księdzem katolickim, zależy mi na tym, co Chrystus mówi, co Kościół mówi, zależy mi na ojczyźnie i Polakach, za to jesteśmy - ja również - oczerniani, dyskryminowani i przy współudziale tego rządu" - powiedział o. Rydzyk.

Redemptorysta odniósł się także do efektów niedzielnego spotkania prezydenta z premierem ws. ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. "Ale spieszą się. Jeżeli jest to prawdą, co mówią media, to szkoda mówić. To znaczy: oszukali nas" - ocenił.

"Ojcze, ja nie chcę, żeby mój prezydent podlegał jakiemuś prezydentowi państwa, które ma ogromny wpływ. Żeby był namiestnikiem jak w czasach cara, żeby podlegał jakiemuś urzędnikowi, ale z mocy tego lizbońskiego ustalenia tak będzie"- ostrzegał na antenie Radia Maryja senator Ryszard Bender.

"Ale może prezydent chce? Może on chce?" - zastanawiał się o. Tadeusz Rydzyk.

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...