Zginął, bo pozwolił jechać pijanemu
Dodano:
We wsi Doba k. Giżycka w nocy z piątku na sobotę zginął pasażer osobowego auta, który pozwolił prowadzić swój samochód pijanemu koledze z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
"Pasażer auta, który był jednocześnie jego właścicielem, zginął na miejscu. Kierowca został zatrzymany; w czasie wypadku miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu" - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek.
Kierowca auta, które uległo wypadkowi, od 11 kwietnia br. miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Sąd nałożył na niego tę karę za jazdę pod wpływem alkoholu.
pap, ss