USA chcą deportować "Iwana Groźnego"

Dodano:
Władze USA naciskają na rząd Niemiec, by wystąpił o ekstradycję Johna Demjaniuka, byłego strażnika z obozu zagłady w Treblince, który czeka w USA na deportację - podał dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

Według gazety niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, iż nadszedł w tej sprawie list od władz amerykańskich.

Rzecznik MSZ podkreślił, że nie jest to "formalna prośba" o przyjęcie Demjaniuka przez Niemcy. Pismo dotyczy treści orzeczenia Sądu Najwyższego USA w sprawie ekstradycji oraz informuje, że sędzia "wyobraża sobie deportację Demjaniuka na Ukrainę bądź do Niemiec".

Ministerstwo Sprawiedliwości zaprzeczyło, by Berlin starał się o ekstradycję Demjaniuka, gdzie nie toczy się żadne postępowanie przeciwko byłemu esesmanowi.

Urodzony w 1920 roku na Ukrainie Demjaniuk był członkiem komanda SS, które zajmowało się wyłapywaniem i eksterminacją Żydów w Generalnej Guberni. Służył jako strażnik w obozach koncentracyjnych na Majdanku, w Treblince, Sobiborze i Flossenburgu. Rozpoznali go dawni więźniowie. Twierdzą, że nazywali go "Iwanem Groźnym". Zarzuca się mu współodpowiedzialność za śmierć 100 tysięcy Żydów w komorach gazowych.

Demjaniuka już dwa razy pozbawiano obywatelstwa USA. Na początku lat 80. został po tym deportowany do Izraela, gdzie w 1988 roku skazano go na karę śmierci za mordowanie Żydów w obozie zagłady w Treblince. Izraelski Sąd Najwyższy uchylił jednak ten wyrok, uzasadniając, że skazany prawdopodobnie nie był strażnikiem "Iwanem Groźnym"; Demjaniuk wrócił po tym wyroku do USA.

Ponownie amerykańskie obywatelstwo odebrano mu w roku 2002 roku, kiedy specjalne biuro śledcze w Ministerstwie Sprawiedliwości USA, ścigające zbrodniarzy wojennych, zebrało dowody wskazujące, że Demjaniuk był strażnikiem w innych obozach nazistowskich w Polsce i Niemczech.

Orzeczenie o deportacji wydane w roku 2005 mówi, że Demjaniuk może zostać przekazany do Niemiec lub Polski, jeśli Ukraina go nie przyjmie. 

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...