Rok na przekształcenie szpitali
I wyjaśnia: - "Zostawienie dzisiaj części szpitali w sytuacji, kiedy nie radzą sobie ze swoim zadłużeniem, kiedy ich długi są skupowane przez firmy windykacyjne, grozi ich likwidacją w niedalekiej przyszłości. Taki los może spotkać nawet 160 szpitali. Jeżeli prezydent zawetuje ustawę o ZOZ-ach, to placówki te zostaną pozbawione możliwości skorzystania z pomocy finansowej państwa w spłacie części swoich długów.(...) Zarzuty, że przekształcenie szpitali w spółki spowoduje, że w swojej działalności będą nastawione wyłącznie na zysk, są nieprawdziwe. W przypadku szpitali zysk oznacza poprawę jakości udzielanych świadczeń, zakup nowego sprzętu, remonty sal".
Zapytana dlaczego rząd zmienił zdanie i daje tylko rok, a nie dwa lata na przekształcenie się szpitali w spółki prawa handlowego, Kopacz odpowiada:
- "Nie warto przedłużać w nieskończoność tego procesu. Szpitale, które na mocy ustawy o pomocy publicznej z 2005 r. skorzystały z pomocy finansowej państwa na spłatę swoich długów, w dużej mierze poprawiły swoją sytuację finansową. Część z nich ma jednak problem ze spłatą tzw. starego długu, który powstał przed 2004 r. Im trzeba w szczególności pomóc w uregulowaniu zaległości. Bez udziału państwa nie będą w stanie tego zrobić. A tej pomocy nie uzyskają, dopóki nie zmienią swojej formy prawnej".