Polska spamuje
Liderem w "spamowaniu", czyli wysyłaniu niechcianej korespondencji, (11 proc. na świecie) jest wciąż Rosja. Druga w tym zestawieniu jest Turcja (8 proc.), a tuż za nią Stany Zjednoczone, odpowiadające za 7,1 proc. globalnego spamu.
W pierwszym półroczu 2008 roku 5,7 proc. spośród wszystkich ataków phishingowych (wykradanie poufnych informacji osobistych, jak hasła czy dane karty kredytowej) na całym świecie, miało miejsce w Polsce, a 3,8 proc. niechcianej korespondencji wysłano z naszego kraju. Według raportu, Polska znajduje się też w pierwszej dziesiątce krajów, w których publikowanych jest w sieci najwięcej materiałów przeznaczonych dla osób dorosłych i innych nielegalnych treści.
"Niepokojące są także dane dotyczące niebezpieczeństw czyhających na graczy wykorzystujących internet. Cyberprzestępcy z łatwością potrafią przejmować ich profile i korzystać z zasobów, które gromadzi każda wirtualna postać" - poinformował Service Product Group Manager Security&Privacy IBM Polska Paweł Bondar.
Dodał, że w pierwszym półroczu 2008 r. lawinowo rosła liczba odkrywanych luk w oprogramowaniu, w tym tych najgroźniejszych o statusie krytycznym. Jednocześnie skraca się czas między upublicznianiem informacji o wykryciu takiej luki, a czasem publikacji złośliwego oprogramowania, które wykorzystuje odkryty błąd. Jego zdaniem, rynek powinien wypracować ujednolicone zasady dotyczące publikowania informacji na temat zagrożeń.
Bondar zaznaczył, że każda informacja na temat luk bezpieczeństwa jest niebywale cenna, ale najważniejsze jest jej odpowiednie upublicznienie. W innym przypadku zachowania mające uchronić przed niebezpieczeństwami wystawiają użytkowników na niepotrzebne ryzyko.
Według autorów raportu internauci, którzy spędzają czas przy grach online, wraz ze wzrostem ich popularności stali się celem cyberprzestępców. Raport wskazuje, że 4 najgroźniejsze trojany (programy wirusowe) przejmujące hasła były stworzone właśnie z myślą o graczach. Głównym celem takich ataków jest przejęcie wirtualnej osobowości gracza i jej sprzedaż za realne pieniądze.
Zdaniem autorów raportu, instytucje finansowe pozostają głównym celem ataków phishingowych. Wskazują również na statystyki, zgodnie z którymi największym zainteresowaniem hackerów cieszą się sektory: energetyczny, finansowy i usługowy. Ataki na sektor energetyczny związane są z bezpieczeństwem państwa, zainteresowanie pozostałymi jest napędzane głównie chęcią zysku.