Mniej dróg przed Euro 2012
Dodano:
Rząd zweryfikował program budowy dróg i autostrad do mistrzostw Euro 2012. Nie zdążymy wybudować ok. 1000 km tras na przyjazd kibiców – twierdzi „Rzeczpospolita”.
Rok temu rząd deklarował, że do piłkarskich mistrzostw Euro 2012 w Polsce przybędzie 3012 km dróg ekspresowych i 1050 km autostrad. Już wiadomo, że na pewno nie skończy się budowa 753 km tras. Kolejne 200 km stoi pod znakiem zapytania - podaje "Rzeczpospolita". W 2012 r. prace będą trwały na kilkuset kilometrach tras ekspresowych.
Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Andrzej Maciejewski, twierdzi, że przed Euro 2012 autostrady będą gotowe, a także zostaną wybudowane wszystkie trasy przewidziane w programie, jednak część odcinków dróg ekspresowych w 2012 r. będzie jeszcze w budowie.
Drogowcom nie uda się m.in. zakończyć prac na całym odcinku ekspresowej „piątki" z Poznania do Wrocławia, „siódemki" z Warszawy do Krakowa i trasy łączącej Wrocław z autostradą A1. Problemy mogą sie pojawić także na trasie nr 17 z Warszawy do Lublina i do przejść granicznych z Ukrainą w Hrebennem i Dorohusku.
Przyczyny przesunięcia terminów zakończenia prac to zbyt późno rozpoczęte przygotowania do tych inwestycji oraz kłopoty związane z prawem ochrony środowiska. Chodzi tu o błędnie sporządzane oceny oddziaływania na środowisko, a także to, że dotąd Ministerstwo Ochrony Środowiska nie wyznaczyło wszystkich obszarów Natura 2000. Drogowcy zaś często we własnym zakresie przygotowują inwestycje, zanim takie ustalenia zapadną. Wówczas prace przygotowawcze trzeba rozpoczynać od początku - pisze gazeta.
"Rz", em
Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Andrzej Maciejewski, twierdzi, że przed Euro 2012 autostrady będą gotowe, a także zostaną wybudowane wszystkie trasy przewidziane w programie, jednak część odcinków dróg ekspresowych w 2012 r. będzie jeszcze w budowie.
Drogowcom nie uda się m.in. zakończyć prac na całym odcinku ekspresowej „piątki" z Poznania do Wrocławia, „siódemki" z Warszawy do Krakowa i trasy łączącej Wrocław z autostradą A1. Problemy mogą sie pojawić także na trasie nr 17 z Warszawy do Lublina i do przejść granicznych z Ukrainą w Hrebennem i Dorohusku.
Przyczyny przesunięcia terminów zakończenia prac to zbyt późno rozpoczęte przygotowania do tych inwestycji oraz kłopoty związane z prawem ochrony środowiska. Chodzi tu o błędnie sporządzane oceny oddziaływania na środowisko, a także to, że dotąd Ministerstwo Ochrony Środowiska nie wyznaczyło wszystkich obszarów Natura 2000. Drogowcy zaś często we własnym zakresie przygotowują inwestycje, zanim takie ustalenia zapadną. Wówczas prace przygotowawcze trzeba rozpoczynać od początku - pisze gazeta.
"Rz", em