Rosjanin premierem Osetii Południowej
"Teraz kryzys zakończył się i musimy iść razem i ciężko pracować" - powiedział w parlamencie prezydent Osetii Płd. Eduard Kokojty.
Po rozpadzie ZSRR Osetia Płd. - przy poparciu Moskwy, w tym militarnym - oderwała się od Gruzji. W końcu sierpnia Rosja uznała jej niepodległość, a na początku września nawiązała z nią stosunki dyplomatyczne. Władze w Tbilisi uznały to za aneksję.
Według źródeł w stolicy Osetii Płn. Władykaukazie, 45-letni Bułacjew, który w latach 1986-2006 był oficerem w delegaturze KGB, a później FSB w Osetii Płn., złożył już urząd szefa republikańskiego oddziału Federalnej Służby Podatkowej.
Dmitrij Pieskow, rzecznik premiera Rosji Władimira Putina, powiedział we wrześniu, że decyzje personalne w Osetii Płd. podejmują władze w Cchinwali, jednak jeśli poproszą Moskwę o pomoc, ta może im jej udzielić.
Urzędnik rosyjskiego rządu przyznał, że Moskwa chce oddelegować swoich specjalistów do rządu Osetii Płd. i ma już kilku kandydatów na stanowiska ministerialne.
Zawarty 17 września przez Rosję i Osetię Płd. układ o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy został przed kilkoma dniami przekazany przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa do ratyfikacji przez rosyjski parlament.
pap, keb