Z NBP odchodzą osoby odpowiedzialne za raport o euro

Dodano:
Kto chwali wprowadzenie euro w Polsce, w NBP kariery nie zrobi - pisze "Gazeta Wyborcza". Z banku odchodzą kolejni uznani ekonomiści, ostatnio autorzy raportu o europejskiej walucie.

W piątek wymówienie złożył Cezary Wójcik, były szef Biura ds. Integracji ze Strefą Euro (BISE). To on stworzył Biuro i zaplanował prace badawcze, których wynik ma być podstawą obszernego raportu o korzyściach i kosztach wprowadzenia euro. W ocenie ekspertów osoba Wójcika gwarantowała, że raport o euro będzie rzetelny.

Według gazety, kilka tygodni temu w prace Biura zaczął ingerować ówczesny doradca prezesa NBP Witold Koziński, dziś wiceprezes. Wójcika odsuwano od prac, powołano mu mało kompetentnego zastępcę, który był zaufaną osobą kierownictwa banku. Wójcik protestował, więc prezes NBP Sławomir Skrzypek pozbawił go stanowiska.

Rezygnacja Wójcika oznacza, że dziś nad raportem o euro nie pracuje nikt z osób kierujących badaniami w BISE. W październiku wypowiedzenie złożył Marek Rozkrut, Joanna Bęza-Bojanowska jest na zwolnieniu lekarskim. "Nie widzieli możliwości pracy w tych warunkach, bo rzutowałoby to m.in. na obiektywność raportu" - powiedziała "Gazecie" osoba z NBP.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...