Nacjonalizm ery Putina tuszuje historię

Dodano:
Dostęp do archiwów na temat mordów i prześladowań dokonywanych przez Sowietów staje się coraz trudniejszy, pisze dziennik „New York Times”. Rosyjscy historycy zrozumieli, że za czasów Władimira Putina stosunek do przeszłości uległ zmianie.
Kreml za czasów Putina usiłuje sprawować kontrolę nad sposobem przedstawiania historii. Putin i inni dygnitarze podsycają nacjonalizm, który gloryfikuje triumfy Sowietów, pomniejszając znaczenie, a nawet wybielając horror systemu, pisze dziennik.

W rezultacie radzieckie archiwa KGB są coraz trudniej dostępne. Rola służb bezpieczeństwa wydaje się szczególnie delikatna, być może dlatego, że sam Putin jest byłym agentem KGB.

Rosja nigdy nie wyeksponowała grzechów komunizmu, ani nie rozliczyła się z przeszłością, tak jak inne kraje, w których obalono reżim.

Dziennik pisze, że istnieje ku temu wiele powodów. Przede wszystkim po rozpadzie Związku Radzieckiego doszło do przewrotu gospodarczego i wielu ludzi skupiło się na tym, by przetrwać. Jednak teraz, gdy kraj jest bardziej stabilny, Kreml nadal stara się zachować zbrodnie przeszłości w tajemnicy. Zachowuje się wrogo w stosunku do osób, które usiłują zgłębić najciemniejsze aspekty sowieckiej historii, jakby ci, którzy pomniejszają wizerunek Sowietów mieli w ten sposób zdyskredytować obecną władzę.

Z tego powodu narastają napięcia między Rosją a jej sąsiadami. Dziennik przypomina, że Kreml odmawia Polakom wydania dokumentów związanych z mordem polskich oficerów w Katyniu.

Ponadto restrykcje dotyczące dostępu do archiwów frustrują Rosjan, którzy chcą poznać prawdę na temat swoich rodzin i chcą by przyszłe pokolenia dowiedziały się, co się działo w przeszłości.

im

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...