Czystki w Polskim Radiu
Dodano:
Nowy zarząd publicznej rozgłośni usunął szefów radiowej Jedynki i Dwójki oraz dyrektor pionu korporacyjnego. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", pracę mają stracić także niektórzy dziennikarze.
"To co robi zarząd, jest skandaliczne" - ocenia zawieszony prezes Polskiego Radia, Krzysztof Czabański. Jego zdaniem, zamiast podziękować dyrektorom anten za stworzenie najlepszego w kraju programu misyjnego, zwolniono ich z pracy.
"To próba wprowadzania na stanowiska swoich ludzi" - mówi gazecie przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.
Według "Rz", dla przewodniczącej Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z PO, zmiany są z kolei zbyt małe, bo to tylko, jak mówi, "mechanizm wymiany nazwisk". Zaś zdaniem wiceprzewodniczącego tej komisji, posła SLD Jerzego Wenderlicha, każdą zmianę w publicznym radiu można uznać za jakąś jaskółkę, oby tylko nie miała pod ogonem podwieszoną legitymację partyjną.
"To próba wprowadzania na stanowiska swoich ludzi" - mówi gazecie przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.
Według "Rz", dla przewodniczącej Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z PO, zmiany są z kolei zbyt małe, bo to tylko, jak mówi, "mechanizm wymiany nazwisk". Zaś zdaniem wiceprzewodniczącego tej komisji, posła SLD Jerzego Wenderlicha, każdą zmianę w publicznym radiu można uznać za jakąś jaskółkę, oby tylko nie miała pod ogonem podwieszoną legitymację partyjną.