Evo Morales w niebezpieczeństwie

Dodano:
Jeśli wierzyć Hugo Chavezowi, zamachy polityczne znowu mogą stać się sposobem na rozstrzyganie konfliktów politycznych w Ameryce Południowej. Jak podaje dziennik „El Pais”, przywódca Wenezueli wyjawił istnienie spisku na życie swojego sojusznika, prezydenta Boliwii Evo Moralesa.
Chavez ujawnił te rewelacje w programie 'Aló Presidente', nadawanym w każdą niedzielę przez wenezuelską telewizję państwową. Przywódca Wenezueli opowiedział w nim o rozmowie telefonicznej z Moralesem, w której boliwijski prezydent dziękował Wenezuelczykom za pomoc okazaną w walce z analfabetyzmem. Morales zwrócił przy okazji uwagę, że z wszelkich sukcesów w tym kraju są niezadowolenie Stany Zjednoczone, ponieważ czują, że Boliwia wymyka się z ich strefy wpływów. Boliwijczyk zasugerował ponoć, że w związku z tym, powiązana z Waszyngtonem opozycja planuje zamach na jego życie.

Według Chaveza plany zamachu są przejawem desperacji przeciwników Moralesa. Wcześniejsze próby jego usunięcia – wybory, referendum oraz usiłowanie zamachu stanu – nie przyniosły rezultatów. Fizyczna likwidacja prezydenta jest więc jedynym sposobem na powrót opozycji do władzy. Spisek ma również stanowić dowód słabości administracji amerykańskiej. Jak sądzi Chavez, odchodząca ekipa Busha musi uciekać się do najbardziej prymitywnych środków, bo tylko one mogą utrzymać jej władzę w regionie.

Prezydent Wenezueli nie ujawnił jednak szczegółów planowanego zamachu, twierdząc, że kompetentne w tej sprawie są władze boliwijskie. Ograniczył się jedynie do przekazania Moralesowi życzeń zdrowia i poradził mu, by uważał na siebie, podaje dziennik.

mj

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...