Alkoholowy protest 9-latki
Dodano:
Matczyny "szlaban" na wyjście z domu o mały włos nie doprowadził do śmierci dziewięcioletniej dziewczynki, mieszkającej w obwodzie czerniowieckim na zachodniej Ukrainie - podała miejscowa prasa.
Gdy matka zabroniła jej udziału w noworocznej imprezie szkolnej, dziewięciolatka chwyciła stojącą na stole butelkę wódki, po czym wlała ją sobie do gardła.
Choć media nie informują o objętości butelki z alkoholem, musiało być go niemało: po wypiciu wódki dziewczynka straciła przytomność.
Wezwane przez matkę pogotowie przewiozło dziecko na oddział intensywnej terapii, gdzie poddano je odtruciu. Lekarze zapewniają, że życiu dziewczynki nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Według lokalnej stacji telewizyjnej w Czerniowcach rodzina, w której doszło do zdarzenia, kilka dni wcześniej straciła ojca. Po jego pogrzebie w domu urządzono stypę.
Dziewięciolatka uznała, że żałoba nie jest przeszkodą w udziale w szkolnej zabawie, lecz jej matka była przeciwnego zdania.ab, pap