Kuba: skromne obchody 50-lecia rewolucji

Dodano:
Kuba obchodziła w czwartek 50. rocznicę rewolucji, która wyniosła do władzy Fidela Castro i przemieniła wyspę komunistyczne państwo, położone w bezpośrednim sąsiedztwie USA.

Obchody agencja AFP oceniła jako skromne: bez ceremonii, ani szefów zaprzyjaźnionych krajów.

Główne uroczystości zorganizowano wieczorem w Santiago de Cuba, dawnej kwaterze głównej partyzantów Castro, gdzie ogłoszono początek rewolucji kubańskiej. W parku Cespedes wystawiono archiwalne zdjęcia, przypominające historię rewolucji. W wielu miejscach odbywały się też koncerty.

W Santiago nie było przywódcy rewolucji Fidela Castro. Był natomiast jego brat Raul, pełniący obecnie funkcję głowy państwa. W swym przemówieniu przypomniał, że Stany Zjednoczone wciąż pozostają państwem "agresywnym".

"Jeden po drugim - wszystkie amerykańskie rządy próbowały dokonać zmiany władzy na Kubie, angażując w ten czy inny sposób więcej lub mniej agresji" -  powiedział Raul. "Opór był naszym hasłem i podstawą każdego naszego zwycięstwa w  czasie trwającej pół wieku batalii" - zaznaczył.

Dziennik "Granma" w czwartek, przy okazji rocznicy, pisał o "heroicznym ludzie" Kuby.

Honory rewolucji kubańskiej i jej przywódcy Fidelowi Castro ze swych krajów oddali latynoamerykańscy lewicowi przywódcy: prezydent Boliwii Evo Morales, prezydent Nikaragui Daniel Ortega i prezydent Wenezueli Hugo Chavez.

ND, PAP

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...