Pijana kierująca zaparkowała na środku skrzyżowania
"Po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu kobieta nie potrafiła ruszyć z miejsca. Przechodnie zepchnęli jej samochód na chodnik. Tak zastali ją powiadomieni o sprawie policjanci" - powiedział Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.
O kierowcy toyoty yaris, jadącym środkiem drogi, bez świateł, policjantów powiadomili świadkowie tej brawurowej jazdy, jeszcze zanim kobieta zaparkowała na środku skrzyżowania. Kierująca była tak pijana, że policjanci nie byli w stanie nawiązać z nią logicznego kontaktu.
"Badanie stanu trzeźwości wykazało u niej prawie 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie, by później wytłumaczyć swoje bezmyślne zachowanie" - powiedział Wręczycki.
Podczas kontroli kobieta nie miała przy sobie prawa jazdy. Policjanci sprawdzają, czy w ogóle ma uprawnienia do kierowania autem. Za jazdę po pijanemu grożą jej nawet dwa lata więzienia.
ND, PAP
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.