Piękni zestresowani
Dodano:
W III RP mamy więcej pieniędzy, wolności, pracy, a nawet urody niż za komuny. Ale płacimy za to wysoką cenę, ocenia "Gazeta Wyborcza" w oparciu o telefoniczny sondaż przeprowadzony dla niej w końcu stycznia przez Grupę IQS, na reprezentatywnej grupie 500 osób w wieku 15-70 lat.
Polacy twierdzą, że w porównaniu z PRL są lepiej ubrani (90 proc. takich ocen), bardziej wykształceni (89 proc.), bardziej europejscy (84 proc.), czyściejsi i dbający o higienę (83 proc.), bardziej przedsiębiorczy (80 proc.), bardziej wolni (76 proc.), zamożniejsi (59 proc.), bardziej pracowici, a nawet przystojniejsi i... bardziej rozbudzeni seksualnie (to ostatnie dotyczy niemal połowy ankietowanych).
Okazuje się jednak, że i PRL miała swoje dobre strony. 91 proc. badanych uznało się za bardziej zestresowanych niż dawniej, 69 proc. twierdzi, że ciężej pracuje, a 68 proc. że Polacy są teraz bardziej pragmatyczni i wyrachowani, mający mniej czasu dla rodziny i przyjaciół. Jesteśmy też bardziej skąpi, mniej wierzący i mniej życzliwi dla innych, a także bardziej chorowici.
Czy zatem - ogólnie biorąc - jesteśmy dziś szczęśliwsi niż w PRL? Tu odpowiedzi się rozłożyły: 37 proc. uważa, że owszem, tak; 24 proc. - że nie; a 33 proc. - że zmiany nie ma
Okazuje się jednak, że i PRL miała swoje dobre strony. 91 proc. badanych uznało się za bardziej zestresowanych niż dawniej, 69 proc. twierdzi, że ciężej pracuje, a 68 proc. że Polacy są teraz bardziej pragmatyczni i wyrachowani, mający mniej czasu dla rodziny i przyjaciół. Jesteśmy też bardziej skąpi, mniej wierzący i mniej życzliwi dla innych, a także bardziej chorowici.
Czy zatem - ogólnie biorąc - jesteśmy dziś szczęśliwsi niż w PRL? Tu odpowiedzi się rozłożyły: 37 proc. uważa, że owszem, tak; 24 proc. - że nie; a 33 proc. - że zmiany nie ma