Kirgistan: USA pożałowały pieniędzy na bazę
Prezydent Kirgistanu dał do zrozumienia, że za 150 mln dol. rocznie (wobec 63 mln dol. obecnie) Waszyngton mógłby nadal korzystać z bazy lotniczej w Manas pod Biszkekiem, która od 2001 r. służyła wsparciu międzynarodowych sił koalicyjnych w Afganistanie.
"Decyzja w sprawie bazy nie jest nieprzemyślana, dojrzewała od lat" - zaznaczył Bakijew.
Kirgistan oświadczył w piątek, iż decyzja o zamknięciu bazy jest ostateczna. Jest to jedyna baza USA w Azji Środkowej. Ma kluczowe znaczenie dla amerykańskich planów zwiększenia sił w Afganistanie o 30 tysięcy żołnierzy.
Władze Kirgistanu nie podały daty zamknięcia bazy. Umowa między Waszyngtonem a Biszkekiem mówi, że Stany Zjednoczone powinny być o tym poinformowane z półrocznym wyprzedzeniem.
pap, em