"Huebner zmieniła barwy polityczne dla osobistej kariery"

Dodano:
Komisarz Danuta Huebner, startując w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy PO, kieruje się własną karierą a nie przekonaniami politycznymi - ocenił lider frakcji socjalistów (PSE) w PE Martin Schulz.

"Fakt, że staruje z listy Platformy Obywatelskiej pokazuje, że ta decyzja jest mniej związana z jej przekonaniami politycznymi, a bardziej podyktowana jest własną karierą" - powiedział Schulz.

Lider PSE podkreślił, że Huebner przez całą swą dotychczasową karierę polityczną związana była z socjalistami. Już jako komisarz UE uczestniczyła w  Brukseli i Strasburgu w spotkaniach koordynacyjnych komisarzy z socjalistycznej rodziny politycznej.

"Pani Huebner była nominowana na komisarza przez premiera socjalistycznego; była doradcą prezydenta socjalistycznego. Całą swą karierę zrobiła na bazie socjalizmu polskiego" - powiedział Schulz.

Niemiecki eurodeputowany, który od 2004 roku kieruje drugą co do wielkości frakcją w PE jest faworytem na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego nowej kadencji. Zgodnie z tradycją tej instytucji, pięcioletni mandat przewodniczącego dzielony jest na dwie części między dwie grupy polityczne - zazwyczaj chadeków i  socjalistów.

Jak zapowiedział niedawno premier Donald Tusk Huebner "na pewno będzie jednym z liderów" list wyborczych PO, ale nie ma jeszcze decyzji, czy w czerwcowych eurowyborach wystartuje z pierwszego miejsca na warszawskiej liście PO.

"Mogę potwierdzić, że jestem bardzo zainteresowany współpracą z dzisiejszą komisarz Huebner. Z wielką satysfakcją przyjąłem gotowość pani komisarz do  kandydowania" - powiedział Tusk dziennikarzom po koniec lutego.

ND, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...