"Ograniczono wolność słowa papieża i dalajlamy"

Dodano:
Były rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls napisał na łamach sobotniego wydania dziennika "La Repubblica", że "prawdziwa demokracja karmi się wolnością, w której przywódcy duchowi mogą zaprezentować swoje spojrzenie na świat, na życie i na śmierć nie musząc prosić o polityczną, czy oportunistyczną zgodę".
W ten sposób odniósł się do polemiki wokół odmówienia wizy dalajlamie przez RPA oraz dyskusji na temat słów Benedykta XVI o tym, że epidemii AIDS nie pokona się poprzez dystrybucję prezerwatyw.

Navarro-Valls wyraził opinię, że stosuje się bezpośrednie metody zablokowania prawa do korzystania z wolności słowa, jak to według niego miało miejsce wobec duchowego przywódcy Tybetańczyków, a także sposoby "podstępne".

Za takie uznał "manipulację przekazem poprzez przekształcenie go w coś banalnego, czy niemal śmiesznego". Tak w opinii b. watykańskiego rzecznika postąpiono ze słowami papieża o prezerwatywach. Navarro-Valls ocenił, iż media nie przedstawiły całej wypowiedzi Benedykta XVI i nie dopuściły tym samym do tego, aby dotarła ona do "sumień" ludzi.

Oba te przypadki - stwierdził - to formy "obstrukcjonizmu" oraz "zakazywania wolności religijnej", do czego - dodał - "przyzwyczaiły już nas od dawna Chiny".

"Uważajmy, abyśmy także w naszych znamienitych, pluralistycznych i liberalnych demokracjach nie zastosowali tej samej zasady" - napisał Joaquin Navarro-Valls.

"Demokracja naraża się czasem na niebezpieczeństwo, że zostanie uwięziona w nowych medialnych katakumbach" - podkreślił rzecznik Watykanu.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...