Sojuz boi się błota

Dodano:
Lądowanie pilotowanego statku kosmicznego „Sojuz TMA-13”, na którego pokładzie znajduje się załoga z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zostało przełożone na późniejszy dzień z powodu zabłocenia miejsca lądowania, pisze „Kommiersant”.
Podczas oblotu miejsca okazało się, że koła śmigłowca rosyjskiej Federalnej Służby Aeronawigacyjnej (Rosaeronawigacji) zapadają się w błocie, co powoduje utrudnienia przy ponownym starcie. Z tego też powodu przeniesiono lądowanie „Sojuza" o jeden dzień, z 7 na 8 kwietnia. Rosaeronawigacja przeprowadza obecnie przegrupowanie sił i środków, które zostaną użyte przy wyszukaniu i wyprowadzeniu statku.
Załoga „Sojuza", w skład której wchodzą Rosjanin Jurij Lonczakow, astronauta NASA Michael Fincke oraz turysta Charles Simony, przeszli ćwiczenia i konsultacje. Przez trzy godziny godzin trenowali ręczne wyszukiwanie, podchodzenie do lądowania i lądowanie, na wypadek wystąpienia problemów z automatyką statku.

Pracownicy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przyznają, że owe dodatkowe ćwiczenia również stały się przyczyną przesunięcia daty lądowania „Sojuza TMA-13". MSK chce bowiem mieć pewność, że lądowanie statku zakończy się sukcesem.
OP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...