TK zadecydował ws. nietrzeźwych rowerzystów
Zachowania nietrzeźwego pieszego karane są na podstawie kodeksu wykroczeń (za spowodowanie po pijanemu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przewiduje on karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywnę), podczas gdy nietrzeźwy rowerzysta odpowiada na podstawie kodeksu karnego za przestępstwo.
"Nie może sam fakt poruszania za pomocą mięśni stanowić o podobieństwie między pieszym a rowerzystą (...). Nietrzeźwy rowerzysta stanowi kilkakrotnie większe zagrożenie dla ruchu drogowego" - orzekł Trybunał Konstytucyjny.
Nietrzeźwy rowerzysta jest większym zagrożeniem niż nietrzeźwy pieszy, gdyż jego ruchy są nieprzewidywalne, a przy większej prędkości jest w stanie szybciej niż nietrzeźwy pieszy zmienić kierunek ruchu i spowodować kolizję. Ponadto stanowi zagrożenie dla pieszych i dla siebie samego.
Kodeks karny przewiduje grzywnę, ograniczenie wolności albo karę do 2 lat więzienia dla tego, kto w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego prowadzi "pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym". Natomiast ten, kto w stanie nietrzeźwości prowadzi inny pojazd, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Pytania w tej sprawie zadał Sąd Rejonowy we Wschowie (Lubuskie), który nabrał wątpliwości co do konstytucyjności przepisu kodeksu.
Według rzeczniczki Głównego Zarządu Więziennictwa mjr Luizy Sałapy za jazdę rowerem po alkoholu w więzieniach przebywa 1940 osób.ab, pap