Najgorszy rok Kurtyki
Dodano:
Po zakończonej fiaskiem ekshumacji gen. Władysława Sikorskiego, Instytut Pamięci Narodowej zamierza wykopać kolejnego nieboszczyka - gen. Emila Fieldorfa "Nila", byłego dowódcę Kedywu Armii Krajowej - pisze "Trybuna".
Według niej, nic w tym dziwnego. Poszukiwanie w grobach - w świetle telewizyjnych kamer - zaginionych kości, wychodzi podwładnym Janusza Kurtyki o niebo lepiej, niż choćby ściganie "zbrodniarzy komunistycznych". Na szczęście - dodaje gazeta.
Kancelaria Sejmu upubliczniła sprawozdanie IPN za 2008 r. "Mamy dobrą wiadomość" - akcentuje "Trybuna". Skuteczność najważniejszego pionu tej instytucji, czyli tropiącej "zbrodniarzy komunistycznych" prokuratury, może wywołać co najwyżej ból brzucha ze śmiechu. IPN pod wodzą Kurtyki stacza się bowiem powoli w przepaść - uważa gazeta.
Więcej szczegółów - na łamach dzisiejszej "Trybuny".